Do końca czerwca trwa zbiórka pieniędzy na terapię genową i rehabilitację małej Ani z Zielonej Góry, która choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Od wielu miesięcy w Lubuskiem odbywa się moc wydarzeń, festynów, licytacji i akcji. By udało się zebrać ponad 9 milionów złotych.
Link do zbiórki na Anię, która choruję na rdzeniowy zanik mięśni
Szkoły dołączają do akcji dla Ani. Nie kupuj kwiatka, wesprzyj zbiórkę
W miastach i na wsiach województwa lubuskiego (i nie tylko!) organizowane są akcje, koncerty, festyny i pikniki. Tysiące mieszkańców zaangażowało się w zbiórkę na rzecz Ani Orłowskiej.
Teraz do nietypowej akcji dołączają też szkoły.
- Drodzy uczniowie, rodzice, przyjaciele, jeśli planowaliście w tym roku kupić symboliczny kwiat na koniec roku szkolnego - nie róbcie tego! Wydajcie te pieniądze na naszą Anię, która walczy z SMA - apeluje do swoich uczniów V Liceum Ogólnokształcące w Zielonej Górze. - Wierzymy, że Wasza wielkoduszność uratuje jej życie.
Takich szkół czy nauczycieli, którzy nie chcą kwiatka na zakończenie roku szkolnego, jest więcej! Z podobnym apelem wyszła też Szkoła Podstawowa nr 13 w Zielonej Górze czy Szkoła Podstawowa w Świdnicy. I dołączają kolejne. Niektóre klasy z SP 15, zielonogórska "osiemnastka"...
A organizatorzy weekendowych festynów, które ostatnio odbyły się w Lubuskiem na rzecz małej Ani, dzielą się świetnymi wieściami. Podczas niedzielnego pikniku w Świdnicy udało się zebrać około 30 tysięcy złotych na leczenie dziewczynki, na festynie organizowanym na zielonogórskim Chynowie niecałe 19,5 tysiąca złotych!
Wciąż potrzeba jeszcze kilkuset tysięcy, by zbiórka zakończyła się sukcesem...
Wideo: Polirytmia zaśpiewała dla małej Ani:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?