Wydarzenie w piątek, 11 października 2019 r., w Piwnicy Artystycznej Kawon w Zielonej Górze – będzie wyjątkowe. Raz, że zielonogórsko-wrocławska grupa pokaże, na co ją stać na klubowej scenie, dwa – przygotowała niespodzianki i zaprosiła przyjaciół.
Echa zagrają „Polskę na supeł”, „Czy masz dla mnie czas?”, „Postanawiam” i inne utwory z wydanej w 2019 roku debiutanckiej płyty „Echa”. Ale wystąpi też Michał Drozda z zespołu Niemoc i inni młodzi lubuscy artyści. Jako support zagra zielonogórska grupa Rybywieloryby.
Po części muzycznej - pokaz filmu „Historia zielonogórskiego rocka”.
Początek koncertu w Kawonie - o godz. 19.00. Wstęp wolny!
Skąd Echa?
Otóż wiele lat mieliśmy w Zielonej Górze zespół Bezsensu, który miał na koncie płyty „Co tam myślisz?”, „Wszystko i nie tylko wszystko”, trzecie miejsce w ogólnopolskim konkursie Hej Fest - Festiwalu Supportów czy nagrodę główną na 37. Festiwalu Rockowym Generacja 2017 w Koszalinie.
W 2018 r. na fundamencie Bezsensu powstały zielonogórsko-wrocławskie Echa. Zespół w składzie: Krzysiek Garbaciak - wokal, gitary; Arek Tyda - gitara, wokal, omnichord; Marcin Gryszczuk - bas, syntezator, wokal; Marcin Urszulak – perkusja i Wojtek Konopko - klawisze, syntezatory, wokal – zaszył się w słynnym już studiu RecPublica w Lubrzy koło Świebodzina. I tam zarejestrował gros materiału na płytę „Echa” (wydawca: S.P. Records).
Zaraz po premierze 28 czerwca 2019 r. radiowa Czwórka okrzyknęła album „jedną z najgorętszych premier czerwca” i ogłosiła swoją Płytą Tygodnia. A pamiętajmy, że już wcześniej Echa mocno zaistniały w innej stacji Polskiego Radia: utwór „ Polska na supeł” przez kilka tygodni gościł w zestawieniu Listy Przebojów Trójki.
Album „Echa” to taka płyta, że gdy wsiądziesz do tego muzycznego pociągu na stacji „Czy masz dla mnie czas?”, to nie będziesz chciał przerwać tej melodyjnej, dynamicznej podróży w klimacie indie popu aż do ostatniego – 11. przystanku, który „Postanawiam” się nazywa. Przebojowa melodia goni melodię. „Echa” to taka płyta, gdzie po tanecznych „Logotypach” dostajemy porywający „Zwykły dzień”. Gdzie „Czy masz dla mnie czas?” czy „Polska na supeł” słusznie pilotują wydawnictwo, ale przecież już „Odsłoń” zwracało uwagę świeżością, zaciekawiało i wywoływało reakcje typu „Ciarki na całym ciele” czy „No i mamy utwór roku!”.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?