Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Ale hit! Legendarne Wysypisko wróciło na scenę klubu studenckiego Gęba

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Wysypisko wróciło na scenę klubu studenckiego Gęba Uniwersytetu Zielonogórskiego. To pierwsza tego typu impreza od dwóch lat - 17 listopada 2021
Wysypisko wróciło na scenę klubu studenckiego Gęba Uniwersytetu Zielonogórskiego. To pierwsza tego typu impreza od dwóch lat - 17 listopada 2021 Jacek Katos
Gęba? Tym, którzy studiowali w Zielonej Górze to słowa zawsze kojarzy się z klubem. Miejscem, w którym zrywali boki podczas występów różnych kabaretów. Sztandarową imprezą było Wysypisko. I teraz ona wróciła. Jak było? Zobaczcie!

- Studiowałam w latach 80. w ówczesnej Wyższej Szkole Pedagogicznej (WSP) i dlatego dobrze kojarzę WySyPisko – mówi Monika Szamajciuk. – Często bywałam w Gębie. Dla mojego pokolenia to było kultowe miejsce. Przecież tu można było spotkać Darka Kamysa, Władka Sikorę i innych kabareciarzy.

Wysypisko wróciło na scenę klubu studenckiego Gęba Uniwersytetu Zielonogórskiego. To pierwsza tego typu impreza od dwóch lat - 17 listopada 2021
Wysypisko wróciło na scenę klubu studenckiego Gęba Uniwersytetu Zielonogórskiego. To pierwsza tego typu impreza od dwóch lat - 17 listopada 2021 Jacek Katos

Wysypisko zawsze popularne

Chętnych do występowania na scenie nie brakowało. Kabarety powstawały jedne po drugich. Tak jak organizowane były liczne imprezy. :Happeningi w plenerze („Bitwa pod Grunwaldem”, „Manewry wojskowe”), tematyczne festiwale piosenki kabaretowej ( np. żołnierskiej czy somalijskiej) czy tzw. „Dziadowskie czwartki”. Z uczestników tych imprez powstało w efekcie wiele kabaretów tzw. Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego.
Jedną ze znanych i lubianych przez studentów imprez było tzw. Wysypisko!
No i właśnie ono wróciło! Ależ to była radość!

Wysypisko wróciło na scenę klubu studenckiego Gęba Uniwersytetu Zielonogórskiego. To pierwsza tego typu impreza od dwóch lat - 17 listopada 2021
Wysypisko wróciło na scenę klubu studenckiego Gęba Uniwersytetu Zielonogórskiego. To pierwsza tego typu impreza od dwóch lat - 17 listopada 2021 Jacek Katos

Wysypisko w klubie Gęba znów się odbyło

Inicjatorką przywołania na scenę Wysypiska była Urszula Jurkiewicz. Co dziś oznacza to legendarne już wydarzenie?
- Dziś Wysypisko to impreza, którą chcemy zmotywować studentów do artystycznego wyrazu i do rozruszania tego miejsca, jakim jest klub Gęba. Nasze artystyczne gniazdo – podkreśla Ula Jurkiewicz. – To miejsce, w którym można próbować sił na scenie w bezpiecznych warunkach Wysypisko ma formę eksperymentu, otwartości, wygłupu artystycznego by każdy mógł pokazać, co mu duszy gra!
Organizatorzy zdają sobie sprawę, że legendarne Wysypisko wielu osobom kojarzy się z miejscem, gdzie pokazywano fragmenty skeczy, które nie znalazły się w oficjalnym programie – tzw. odpadki sceniczne, gdzie można było też przetestować też nowe scenki.
- Teraz nie do końca możemy przyjąć taką formułę – wyjaśnia U. Jurkiewicz. – To nie będzie więc coś, co jest odpadkiem a raczej zalążkiem nowych działań.

Wysypisko wróciło na scenę klubu studenckiego Gęba Uniwersytetu Zielonogórskiego. To pierwsza tego typu impreza od dwóch lat - 17 listopada 2021
Wysypisko wróciło na scenę klubu studenckiego Gęba Uniwersytetu Zielonogórskiego. To pierwsza tego typu impreza od dwóch lat - 17 listopada 2021 Jacek Katos

Beztalencia też mają swoje prawa w klubie Gęba

Na scenie klubu Gęba pojawili się starzy, dobrze znani kabareciarze jak choćby Władysław Sikora czy Jarosław Sobański, Grzegorz Kowalczuk, jak i obecni studenci Uniwersytetu Zielonogórskiego, który marzy się rola rozśmieszania ludzi i poprawiania im nastroju.
Uczestnicy spotkania nie kryli zadowolenia. To pierwsza taka impreza od dwóch lat. Oczywiście z powodu pandemii koronawirusa.
- Po prostu trzeba to było w końcu zrobić, bo ta cholerna sytuacja przeszkadza nam żyć – mówił Władysław Sikora. I dodał, że Wysypisko to wysyp działań, zdarzeń, talentów i beztalentów. Beztalencia bowiem też mają prawo… Tu nie wolno być przygotowanym, bo ma to być coś takiego, że nie wiadomo co będzie.
- Jest tak mało konkretnie, a przez to jest ciekawie – zauważył Jarosław Sobański. – Tak naprawdę nie da się opisać, czym jest Wysypisko.
Władysław Sikora i Jarosław Sobański zdradzili tylko przed występem, że będą..,. sąsiadkami. I nic więcej.
- Wreszcie pełna Gęba! Wreszcie wraca życie – komentowali uczestnicy wydarzenia. – Oby tylko czwarta fala znów nie namieszała, bo mamy dość życia w ograniczeniach. Chcemy się śmiać i cieszyć się każdą chwilą. Przecież Zielona Góra kabaretami i humorem stoi.

Zobacz wideo - inauguracja na UZ

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto