3 z 7
Poprzednie
Następne
Zielona Góra. Ależ wielka kania! Pan Marian miał szczęście! Sowę zjadł wspólnie z żoną. Czy smakowała? Oczywiście!
Marian Łysakowski z kanią znalezioną przy drodze do Zielonej Góry Drzonkowa
Marian Łysakowski z kanią znalezioną przy drodze do Zielonej Góry Drzonkowa