- Zielona Góra jako jedno z pierwszych miast w Polsce i województwie lubuskim rozpoczęła badanie powietrza przy użyciu drona. Trzeba pilnować czym się w piecu pali - napisał w piątek na facebooku Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. Pod wpisem pojawiło się prawie 300 komentarzy. Mieszkańcy wskazywali, które miejsca należy sprawdzić w pierwszej kolejności. Zakupiony przez miasto dron ma już za sobą pierwsze loty.
- Zaczęliśmy w miniony piątek od wschodniej strony Zielonej Góry, w następnych dniach lataliśmy nad Zawadą i Chynowem. Wytypowaliśmy 10 prawdopodobnych sprawców zanieczyszczeń i wraz ze strażą miejską przeprowadziliśmy kontrole. Upomniano jedną osobę - mówi Waldemar Michałowski, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w urzędzie miasta. Naszpikowany specjalistycznymi urządzeniami dron pozwala wykryć źródło szkodliwych zanieczyszczeń - m.in. pyły zawieszone PM2.5 i PM10, które według Światowej Organizacji Zdrowia są najbardziej szkodliwymi dla zdrowia człowieka rodzajami zanieczyszczeń atmosferycznych. To sprawdzony patent.
Drony latają już m.in. w Katowicach, Warszawie, Szczecinie, czy w Krakowie. - Latać będziemy regularnie, dron będzie się pojawiał w okolicach, gdzie były zgłoszenia mieszkańców o spalaniu odpadów i niewłaściwych paliw - dodaje Michałowski. Mandat za palenie śmieci w piecu może kosztować nawet 500 zł.
POLECAMY:
KOSZMAR MIESZKAŃCÓW ZIELONOGÓRSKICH KAMIENIC
SMOG SKRACA ŻYCIE
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?