Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór o budowę zachodniej obwodnicy Zielonej Góry. Jak ją sfinansować? "To inwestycja ważna dla województwa"

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Zachodnia obwodnica ma być niejako przedłużeniem Trasy Aglomeracyjnej, która powstała w Zielonej Górze już kilka lat temu
Zachodnia obwodnica ma być niejako przedłużeniem Trasy Aglomeracyjnej, która powstała w Zielonej Górze już kilka lat temu Piotr Jędzura
W kwietniu informowaliśmy o tym, że urząd miasta rozpisał przetarg na przygotowanie koncepcji zachodniej obwodnicy miasta mającej być przedłużeniem Trasy Aglomeracyjnej. Problem jednak w tym, że taka inwestycje to olbrzymie koszty. Co więcej, wygląda też na to, że prezydent Zielonej Góry oraz marszałek województwa mają „nieco” inne spojrzenie na to, kto i w jakim stopniu powinien zapłacić za nową drogę.

Plany budowy zachodniej obwodnicy Zielonej Góry

Według wstępnych planów urzędu miasta tzw. zachodnia obwodnica Zielonej Góry miałaby zaczynać się przy obecnej Trasie Aglomeracyjnej, czyli ul. Zbigniewa Herberta. Dalej droga biegłaby wzdłuż działek położonych koło Zacisza, potem do torów a stamtąd aż do Trasy Północnej. Później trasa odbijałaby na północ przecinając dzisiejszą drogę wiodącą z Przylepu do Czerwieńsku i szła na północ aż do mostu w Pomorsku. Z kolei za Odrą kierowałaby się na wschód i łączyła z drogą S3 przy węźle w Sulechowie.

Dokładny przebieg zachodniej obwodnicy nie jest jeszcze znany. Nad całą koncepcją pracuje obecnie Biuro Inżynierskie Damart, które za kwotę ok. 550 tys. zł ma przygotować dwa warianty nowej drogi. Plany na papierze to jedno, ale bez wątpienia taka inwestycja pociągnęłaby za sobą duże koszty. Dla przykładu 13-kilometrowa południowa obwodnica Zielonej Góry budowana jest obecnie za ok.127 mln zł. Można założyć, że koszt zachodniej byłby jeszcze większy. Czy urząd miasta ma plan, w jaki sposób zostanie sfinansowane całe przedsięwzięcie?

- Ta inwestycja jest ważna dla całego województwa – podkreśla prezydent Janusz Kubicki. – Gdyby udałoby się nam zrealizować ten projekt to wraz z obwodnicą południową, Trasą Północną oraz drogą S3 stworzylibyśmy tzw. ring wokół Zielonej Góry. W ten sposób zabezpieczylibyśmy komunikacyjnie miasto i cały region.

Most w Pomorsku pod znakiem zapytania?

Z tego powodu włodarz miasta jest zdania, że w inwestycję powinien włączyć się rząd oraz samorząd województwa. – Nie stać nas, aby sfinansować całość samemu. Dlatego w tej kwestii liczymy na wsparcie. Wyczuwam jednak, że w obecnej sytuacji budowa zachodniej obwodnicy może stać się przedmiotem politycznego sporu – zauważa Kubicki. Dlaczego?

- Widzę to szczególnie ze strony urzędu marszałkowskiego, który zaczął się dystansować od całego przedsięwzięcia. A przecież nasza obwodnica została wpisana na listę strategicznych inwestycji województwa lubuskiego i ma prowadzić do mostu w Pomorsku. Obawiam się jednak, że urząd marszałkowski nie będzie chciał współfinansować obwodnicy, szczególnie, gdy swoje wsparcie zadeklaruje strona rządowa. Takie plemienne podejście, podział na dwa zwalczające się obozy, jest przekleństwem polskiej polityki. Ale mogę zapowiedzieć już teraz, że jeżeli nie powstanie całościowa koncepcja drogowa na zachód od Zielonej Góry to wtedy most w Pomorsku też nie powstanie, po prostu straci rację bytu – podkreśla prezydent. - A Lubuszanie stracą kolejne kilkaset milionów złotych, które mogłyby posłużyć na rozwój – dodaje Kubicki.

Zachodnia obwodnica ma być niejako przedłużeniem Trasy Aglomeracyjnej, która powstała w Zielonej Górze już kilka lat temu
Zachodnia obwodnica ma być niejako przedłużeniem Trasy Aglomeracyjnej, która powstała w Zielonej Górze już kilka lat temu Piotr Jędzura

„To inwestycja, za którą odpowiada prezydent”

Z pytaniami dotyczącymi całej inwestycji zwróciliśmy się do urzędu marszałkowskiego. Czy samorząd województwa zamierza wesprzeć budowę trasy finansowo? - Przebieg obwodnicy zachodniej na tym etapie jest planowany głównie na terenie Zielonej Góry. Jest to inwestycja, za realizację której odpowiada prezydent – wyjaśnia Sławomir Kotylak, dyrektor departamentu infrastruktury i komunikacji w urzędzie marszałkowskim a zarazem radny Zielonej Góry.

I kontynuuje: - Zadaniem własnym województwa lubuskiego jest rozwój dróg wojewódzkich. Obecnie nie ma planów związanych z zaangażowaniem finansowym naszego samorządu w przedmiotowy projekt. W ramach prac zespołu ds. budowy przeprawy przez Odrę w Pomorsku jesteśmy w stałym kontakcie z przedstawicielami Zielonej Góry.

Do całej sprawy w mediach odniosła się również sama marszałek Elżbieta Polak, która zaznaczyła, że jeżeli Waldemar Buda, wiceminister w resorcie funduszy i polityki regionalnej, przeznaczy określone fundusze na obwodnicę, to urząd marszałkowski również zapisze środki. – To zarząd województwa wdraża Regionalny Program Operacyjny, a nie prezydent miasta. Chciałabym, żeby prezydent realizował swoje zadania z takim samym zaangażowaniem, jak chce się wtrącać w kompetencje samorządu województwa – twierdzi Polak.

Wideo: Zielona Góra. W Centrum Przesiadkowym ponownie uruchomiono poczekalnie dla pasażerów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto