Zielona Góra. Już można grać w kosza w nowej hali. Zobacz jej otwarcie [WIDEO, ZDJĘCIA]
Zielona Góra. Już można grać w kosza w nowej hali. Zobacz jej otwarcie [WIDEO, ZDJĘCIA]
Pierwszy mecz w nowej hali do koszykówki rozegrały dziewczęta. Zakończył się remisem. Był też konkurs rzutów do kosza, wypuszczenie kolorowych balonów, podziękowania i życzenia, by teraz wybudować nowy stadion piłkarski. Nowa hala do gry w koszykówkę, w której trenować będą młodzi koszykarze znajduje się przy ul. Amelii (za hotelem Leśnym). Wcześniej miasto wybudowało w niedalekim sąsiedztwie halę akrobatyczną, potem lekkoatletyczną i następnie do gry w tenisa ziemnego. - Trzy lata temu Janusz Jasiński mówił mi, że w Barcelonie widział świetną halę do gry w koszykówkę dla dzieci i młodzieży. No to postanowiliśmy i u nas wybudować podobną - mówił w czwartek podczas oficjalnego otwarcia hali prezydent Janusz Kubicki. - Cieszę się z kolejnego sportowego obiektu w mieście. Bo jak to mówią: W zdrowym ciele - zdrowy duch - podkreślił ks. Mirosław Maciejewski, który poświęcił nowy obiekt. - Jestem tu w imieniu księdza biskupa, który mnie oddelegował. Ale sport jest mi bliski. Jako były sędzia piłkarski liczę, że prezydent wybrany na dłuższą, bo pięcioletnią kadencję, sprawi, że kolejnym obiektem będzie nowy stadion piłkarski. Jest taka potrzeba. Zdaniem ks. Maciejewskiego - nowy stadion zmotywuje młodych piłkarzy i będziemy mogli się cieszyć z takich sukcesów, jakie dziś odnoszą koszykarze. Prezydent Janusz Kubicki odpowiedział: - Jak nam pomoże marszałek, to wybudujemy nowy stadion. Odbitą piłkę podjął obecny na uroczystości wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn dodał, że wsparcie ze strony województwa dwóch największych miast w Lubuskim jest zawsze. Bo przecież to one są kołem zamachowym rozwoju całego regionu. - Zauważam dobrą myśl w mieście. Tu systematycznie inwestuje się w kolejne dyscypliny sportu - mówi wicemarszałek. - Wierzę, że takie sukcesy w koszykówce, jakie odnoszą mężczyźni, będą też udziałem drużyn żeńskich. A młode koszykarki (rocznik 2006) pokazały, że są waleczne w pierwszym rozegranym, pięciominutowym meczu. Zakończył się on remisem 8 do 8. Potem na parkiet wyszli chłopcy z rocznika 2005. Sergiusz Czapla, prezes Stowarzyszenia Koszykówki Młodzieżowej Zastal, zauważył, że wszystkie roczniki już teraz odnoszą sukcesy w ogólnopolskich rozgrywkach. A koszykówka cieszy się coraz większym zainteresowaniem młodych zielonogórzan.
