Do zielonogórskich policjantów masowo napływały informacje o tym, że na stacjach benzynowych na terenie całego powiatu, dochodzi do wielu kradzieży paliwa.
- Mechanizm działania osób odpowiedzialnych za te kradzieże był za każdym razem bardzo podobny. Podjeżdżali na stację paliw samochodem, do którego wcześniej montowali skradzione tablice rejestracyjne, tankowali do pełna bak samochodu, a następnie jeszcze wlewali paliwo do kanistrów. Za każdym razem jednak pilnowali, żeby nie przekroczyć kwoty 500 zł, a więc nie popełnić przestępstwa — informuje podinsp. Małgorzata Stanisławska.
Jak informuje rzeczniczka zielonogórskiej policji, sprawą niezwłocznie zainteresowali się policjanci kryminalni, którzy podjęli działania operacyjne, żeby ustalić tożsamość i zatrzymać osobę bądź osoby odpowiedzialne za kradzieże.
Okazało się, że za wieloma wykroczeniami stoi 25-letni zielonogórzanin, który był już wielokrotnie notowany za różne przestępstwa, a ponadto, był poszukiwany do odbycia aresztu. Młodego mężczyznę zatrzymano w jednej z miejscowości w pobliżu Zielonej Góry.
Liczył, że to "tylko" wykroczenie. Przeliczył się...
Zatrzymany przyznał się do licznych kradzieży paliwa. Mężczyzna liczył jednak na to, że ominą go surowe konsekwencje. Mylił się.
- Jak wyjaśnił później w rozmowie z policjantami, w związku z popełnieniem wykroczenia – kradzieży paliwa w kwocie do 500 złotych, liczył na łagodniejsze potraktowanie w razie zatrzymania, nie wiedział jednak, że takie postępowanie może być zakwalifikowane jako przestępstwo - wyjaśnia podinsp. Stanisławska.
Jak to możliwe, że wykroczenie stało się przestępstwem? W związku z tym, że były to czyny podobne, popełnione w niedługim czasie i w podobny sposób zostały zakwalifikowane właśnie jako przestępstwo. 25-latek usłyszał zarzuty kradzieży. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za popełnione wcześniej przestępstwa narkotykowe.
Polub nas na fb
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?