Próbowali zabić? Jest tymczasowy areszt
We wtorek, 6 sierpnia, małżeństwo zostało doprowadzone do sądu. – Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował oboje tymczasowo na trzy miesiące – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Oboje usłyszeli zarzuty usiłowania zabójstwa. Kobieta przyznała się do postawionego jej zarzutu. Mężczyzna nie się przyznaje. Mówi, że niczego ze zdarzenia nie pamięta. Grozi im kara nawet dożywotniego więzienia. Pokrzywdzony mężczyzna nie został jeszcze przesłuchany. Nie pozwala na to jego stan zdrowia.
Krwawiący mężczyzna pojawił się na deptaku
Przypomnijmy. Wszystko wydarzyło się w sobotę, 3 sierpnia, po godz. 17.00. Na schodach pizzerii niedaleko ratusza pojawił się zakrwawiony mężczyzna. Trzymał się za szyję, która bardzo mocno krwawiła. Na ręku miał kajdanki. Na ustach coś w rodzaju knebla. Wyglądało, jakby skądś uciekł. Tak relacjonują świadkowie. Obsługa lokalu ruszyła na pomoc rannemu młodemu mężczyźnie. Ten krzyczał, że umiera. Na miejsce została wezwana ekipa karetki pogotowia ratunkowego oraz policja.
Przeczytaj też: ZIELONA GÓRA Ochroniarze z dyskoteki skatowali mężczyznę. Zielonogórscy antyterroryści zatrzymali ich w widowiskowy sposób [ZDJĘCIA, WIDEO]
Ranny mężczyzna został zabrany do szpitala. Na miejsce zjechały kolejne patrole policji oraz prokuratora. Z kamienicy w dniu zdarzenia został wyprowadzony mężczyzna. – Do sprawy zostały zatrzymane dwie osoby, to kobieta i mężczyzna – mówiła podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Jak ustaliliśmy zatrzymani to małżeństwo.
Ranny w szyję mężczyzna jest w szpitalu. Jego stan jest poważny. Może nawet stracić mowę.
Czytaj również: Młody mężczyzna został dźgnięty nożem w centrum miasta. "To było straszne, myśleliśmy, że umiera” - relacjonują świadkowie
Co się wydarzyło w kamienicy w Zielonej Górze?
Śledczy milczą. Nie podają nawet motywu działania sprawców. Nieoficjalnie sprawa może mieć wątek zdrady małżeńskiej. Nie wiadomo kto zadał mężczyźnie ciosy nożem w szyję. Było ich kilka. W tym przypadku śledczy również milczą.
Wideo
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Materiały promocyjne partnera