Zielona Góra. Mandat radnego Janusza Rewersa zostanie wygaszony? Jaki jest powód i kto o tym decyduje? [ZDJĘCIA]

- Wczoraj odbyło się posiedzenie komisji statutowo-regulaminowej - mówi Janusz Rewers. - Na której pojawił się niekompletny, bez uzasadnienia, projekt uchwały, dotyczący wygaszenia mojego mandatu jako radnego. Głosowanie komisji było: dwa do dwóch. Ale głos decydujący ma radny Bocheński. Nie mogłem stawić się na tej komisji. Dokumentów na razie nie widziałem.

Czy radny podejrzewa, co może być powodem próby wygaszenia jego mandatu?

- Mam stałe zameldowanie w Zielonej Górze, od 25 lat prowadzę działalność w Zielonej Górze - mówi radny. - Tutaj skupia się moje życie zawodowe. Myślę, że jestem z Zieloną Górą kojarzony. Podejrzewam, że tą są kruczki prawne, związane z miejscem zamieszkania. Moim zdaniem mieszka się tam, gdzie się gromadzą czyjeś interesy zawodowe i prywatne.

Co zamierza zrobić radny Janusz Rewers?

- Przekazałem tę informację do wiadomości opinii publicznej, a zwłaszcza moich wyborców - mówi J. Rewers. I dodaje: - Trudno to odebrać inaczej niż jako próbę nagonki na mnie, na skutek dosyć dużej aktywności, zwłaszcza w temacie obrony amfiteatru. Jeśli uchwała przejdzie na radzie, to potem jest wojewoda, sąd. Podjąłem zobowiązanie wobec wyborców. Mam dużo pozytywnych, zwrotnych komunikatów od nich, oceny mojej działalności. Nie zamierzam składać broni. Postaram się moją misję wypełnić najlepiej, jak się da. Myślę, że szykuje nam się długa i skomplikowana batalia albo epopeja.

Próbujemy skontaktować się w tej sprawie z przewodniczącym rady miasta, Piotrem Barczakiem.

Udało nam się zaś porozmawiać z prezydentem Januszem Kubickim. Jak mówi, obecnie jest prowadzona kontrola oświadczeń majątkowych. - Robi to przewodniczący rady miasta, nie ja - podkreśla J. Kubicki. Ale dodaje, że chodzi o kwestię zamieszkania, podaną przez Janusza Rewersa w oświadczeniu majątkowym. Przewodniczący rady miasta zwrócił się do magistratu o opinię prawną w tej sprawie.

Przepisy prawa mówią zaś, że wyprowadzenie się przez radnego z gminy, w której został wybrany, powoduje wygaśnięcie jego mandatu. Prezydent Janusz Kubicki podkreśla, że wniosek o wygaśnięcie mandatu wynika z przepisów prawa, a te muszą być przestrzegane.

Radny Janusz Rewers twierdzi, że popełnił błąd oświadczeniu majątkowym związany z adresem. Ten został wyjaśniony w grudniu i złożona została odpowiednia korekta.

Jak zakończy się sytuacja? Do sprawy wrócimy.

ZOBACZ TEŻ: Zielona Góra. Mieszkańcy protestowali przeciwko likwidacji amfiteatru