Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZIELONA GÓRA. Mieszkańcy boją się ruchu maszyn budowlanych przy domach. Drżą o bezpieczeństwo swoje i dzieci

Michał Korn, Jacek Katos
Informacja o kontrowersyjnej dla mieszkańców decyzji, pojawiła się na drzewach, 31 stycznia. Zgodnie z jej treścią, 3 lutego od godz. 07.30 do 15.00 zaplanowana jest ścinka drzew, aby móc utworzyć drogę  do nowego osiedla.
Informacja o kontrowersyjnej dla mieszkańców decyzji, pojawiła się na drzewach, 31 stycznia. Zgodnie z jej treścią, 3 lutego od godz. 07.30 do 15.00 zaplanowana jest ścinka drzew, aby móc utworzyć drogę do nowego osiedla. Mieszkańcy
W piątek, 31 stycznia, w godzinach popołudniowych na ulicy Królewny Śnieżki w Zielonej Górze na ponad 20-letnich drzewach pojawiły się kartki informujące o planowanej wycince tychże drzew. Ma ona umożliwić przejazd ciężkim maszynom budowlanym na teren należący do dewelopera. Mieszkańcy się na to nie zgadzają i protestują. Boją się o bezpieczeństwo swoje i swoich dzieci.

W sobotę, 1 lutego, mieszkańcy Jędrzychowa zorganizowali spotkanie, podczas którego apelowali o pomoc w ratowaniu drogi oraz drzew, których wycinka ma umożliwić przejazd przez ul. Królewny Śnieżki dla ciężkiego sprzętu. Obawiają się, że maszyny budowlane nie tylko jeszcze bardziej zniszczą drogę, która nie jest przystosowana dla pojazdów powyżej 2,5 t, ale także uszkodzą im domy.

Wyjaśnijmy, że ulicę Królewny Śnieżki zamyka płot i kilka dużych zdrowych drzew. To właśnie o ten teren toczy się spór. Za ogrodzeniem bowiem znajduje się przestrzeń należąca do dewelopera, który buduje tam domy mieszkalne.

Ciężki sprzęt może zniszczyć drogę i budynki

Aby ułatwić dojazd ciężkiego, sprzętu budowlanego na teren dewelopera, a później również dla mieszkańców nowo budowanych domów wielorodzinnych, kosztem drzew i znajdujących się tam dwóch miejsc parkingowych, postanowiono utworzyć osiedlową uliczkę. Mieszkańcy informują, że taki zabieg to dla nich szereg niedogodności związanych z hałasem, zanieczyszczeniem spalinami, brakiem miejsc do parkowania oraz kwestiami bezpieczeństwa. Nie rozumieją również, dlaczego ruch ma zostać puszczony w tym miejscu, jeśli dojazd do nowo powstającego osiedla jest możliwy od ul. Jędrzychowskiej.

Informacja o kontrowersyjnej dla mieszkańców decyzji, pojawiła się na drzewach, 31 stycznia. Zgodnie z jej treścią, 3 lutego od godz. 07.30 do 15.00 zaplanowana jest ścinka drzew. - Na ulicę Królewny Śnieżki ma wjechać ciężki sprzęt z zamiarem wycięcia drzew. Kartki informujące o poniedziałkowej ścince zostały wywieszone w piątek, a więc nie dano nam najmniejszej szansy i czasu na możliwość interwencji w odpowiednim wydziale Urzędu Miasta - mówią mieszkańcy.

W związku z powyższym napisali pismo do zarządu dróg, w którym sprzeciwiają się ponownemu kursowaniu po drodze ciężkiego sprzętu oraz po zakończeniu budowy utworzeniu wjazdu i wyjazdu dla mieszkańców nowych domów. Jak się dowiedzieliśmy w połowie 2018 roku, na ulicy Królewny Śnieżki zostały wymienione płyty zbrojone ażurowe, które zastąpiono płytami nieposiadającymi tego zbrojenia - stąd bierze się ich kruchość i podatność na uszkodzenia. Inwestycja została zrealizowana, dzięki wspólnym działaniom mieszkańców, poprzez zebranie podpisów i wygranie Budżetu Obywatelskiego.

Traktuje się nas niepoważnie

- Ulica Bolka i Lolka oraz Królewny Śnieżki została przystosowana do ruchu dla pojazdów o masie do 2,5 tony, a stosowny znak o tym informujący ustawił zarząd dróg - informują mieszkańcy. Przypominają również, że droga ta jest nieprzystosowana do pojazdów o masie przekraczającej 2,5 t. - Ze względu na brak uzbrojenia w położonych płytach, ruch pojazdów ciężkich, ważących kilkanaście lub kilkadziesiąt ton, powoduje drgania odczuwalne w budynkach mieszkalnych, co może mieć wpływ na konstrukcję domów - słyszymy. Do tego dochodzi również kwestia wysokiego poziomu wód gruntowych, co sprawia, że wyłożona płytami droga cały czas pracuje.

- Już w chwili obecnej wiele płyt ażurowych jest popękanych. Wynika to m.in. z działań firmy wykonującej remont drogi, która jeździła po niej ciężkim sprzętem - mówią mieszkańcy. Podkreślają także, iż nie rozumieją, dlaczego zdrowe, duże drzewa porastające skwerek przy placyku nawrotowym kończącym ulicę Królewny Śnieżki, mają zostać wycięte.

Protestujący informują, że stosowne pismo z podpisami wysłali do przewodniczącego rady miast w listopadzie 2019 roku. Do tej pory jednak nie dostali odpowiedzi zwrotnej. - Mamy żal do miasta, że traktuje się nas niepoważnie.

W poniedziałek o godz. 7.30 na ulicę Królewny Śnieżki wjedzie ciężki sprzęt z zamiarem wycinki drzew, które utrudniają utworzenie i udostępnienie drogi osiedlowej na potrzeby transportu budowlanego.

Do sprawy wrócimy. Będziemy się kontaktować z urzędem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ZIELONA GÓRA. Mieszkańcy boją się ruchu maszyn budowlanych przy domach. Drżą o bezpieczeństwo swoje i dzieci - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto