Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Mieszkańcy znajdują hulajnogi na chodnikach i odnoszą je na policję

Redakcja
Hulajnogi w przeciwieństwie do miejskich rowerów nie mają swoich stacji rowerowych. Pozostawiamy je na chodniku, ale w miejscu, w którym nie blokują wjazdu przy przejścia
Hulajnogi w przeciwieństwie do miejskich rowerów nie mają swoich stacji rowerowych. Pozostawiamy je na chodniku, ale w miejscu, w którym nie blokują wjazdu przy przejścia Jacek Katos
W Zielonej Górze możemy przemieszczać się nie tylko autobusami MZK, rowerami miejskimi, ale od soboty także hulajnogami. Niektórzy mieszkańcy jednak myślą, że to porzucone przez kogoś pojazdy i zanoszą hulajnogi na… policję.

W sobotę na ulicach Zielonej Góry pojawiły się hulajnogi. Nie było akcji promocyjnej, informacyjnej, więc nie wszyscy mieszkańcy wiedzieli, co to są za pojazdy i dlaczego stoją tak bez zamknięcia…

Niektórzy przyglądali się z niedowierzaniem. Inni komentowali, że to specjalnie tak pozostawione hulajnogi, bo pewnie nagrywany jest program z cyklu Ukryta kamera

WIĘCEJ W TEMACIE:

Hulajnogi odnosimy na policję, bo myślimy, że ktoś je ukradł

Wielu zielonogórzan myśli, że pozostawione na chodniku hulajnogi zostały ukradzione i porzucone. Albo ktoś je po prostu zapomniał... - U nas było podobnie. Mieszkańcy nie wiedzieli, co to za hulajnogi i zabierali je do swych domów - przyznaje pan Tomasz z Gorzowa Wielkopolskiego.
Zielonogórzanie raczej do domów hulajnóg nie zabierają. Ale zanoszą je na policję.
Potwierdza to Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
- Rzeczywiście tak się w ostatnich dniach dzieje. Apelujemy, by mieszkańcy pozostawiali hulajnogi tam, gdzie stoją. Nie zagrażają one bezpieczeństwu w ruchu drogowym, bo stoją na chodniku. Operator wie, gdzie one się znajdują, bo są wyposażone w GPS-y - informuje rzeczniczka zielonogórskiej policji. I ma nadzieję, że sytuacja się zmieni, jeśli więcej informacji o hulajnogach dotrze do mieszkańców miasta.

Jak wypożyczyć hulajnogę i gdzie ją zostawić?

Hulajnogi nie są miejską inicjatywą. Pojawiły się w Zielonej Górze za sprawą łódzkiej firmy Volt Scooters. I w przeciwieństwie do miejskich rowerów nie mają swoich stacji. Pozostawia się je na chodniku.
- No u mnie pod Żabką dziś widziałam taką hulajnogę i się zastanawiałam, kto ją zapomniał. Nawet pani w sklepie zapytałam, ale też nie wiedziała - przyznaje pani Maria z osiedla Wazów.

Trwa głosowanie...

Czy w mieście powinny pojawić się hulajnogi?

Do dyspozycji mieszkańców jest na razie 20 hulajnóg, By móc je wypożyczyć, najpierw trzeba pobrać mobilną aplikację Volt Scooters i doładować konto kwotą 25 zł. Hulajnogę można wypożyczyć skanując aplikację kodu QR, który znajduje się na urządzeniu Inny sposób? Można ręcznie wprowadzić numer, który znajduje się pod kodem.
Wypożyczenie hulajnogi to koszt 2 zł, każda minuta jazdy lub postoju to z kolei wydatek 50 groszy.
Hulajnogę możemy zostawić w dowolnym miejscu, ale zwróćmy uwagę, czy nie blokuje ona przejścia, wejścia itd. Oczywiście mowa jest o chodniku. Nie wolno pozostawiać urządzeń na ulicy.
Jeśli zabierzemy hulajnogę do domu lub ją zniszczymy będziemy musieli zapłacić karę w wysokości 2 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto