Ostatnie pożegnanie zielonogórskiego biznesmena i pilota, Zbigniewa Kuczmy, odbyło się w sobotę, 22 maja. Najpierw w kościele na Chynowie rodzina i przyjaciele wzięli udział w uroczystej mszy świętej, potem na nowym cmentarzu przy ul. Wrocławskiej.
Zbigniew Kuczma miał przed sobą jeszcze tyle planów
- Tak niespodziewany, tak nagle, to niemożliwe... Będzie Go bardzo brakowało - mówili przyjaciele i znajomi Zbigniewa Kuczmy, którzy przyszli pożegnać tragicznie zmarłego pilota i biznesmena. Wspominali Jego wielkie zaangażowanie jako przedsiębiorcy (miał jeszcze tyle planów, które chciał zrealizować) i jako pilota (był przecież wielkim pasjonatem latania, samolotów... ).
- Marzył o lataniu od dziecka, a niespożyta energia i siła woli pozwoliły Jemu spełniać te marzenia - czytamy na facebookowym profilu Aeroklubu Ziemi Lubuskiej.
Znany w całym kraju biznesmen
Zbigniew Kuczma zginął w tragicznym wypadku, do którego doszło 9 maja na terenie lotniska w Zielonej Górze Przylepie. Miał 71 lat. Z zawodu był inżynierem budowlanym. Swoją karierę rozpoczynał w przedsiębiorstwie państwowym, później pracował w prywatnej firmie. W Aeroklubie Ziemi Lubuskiej uzyskał licencję szybowcową i samolotową turystyczną. Posiadał też uprawnienia mechanika samolotowego.
Zielonogórzanin był znanym w całym kraju biznesmenem. Przez lata zasiadał w zarządzie firmy Cinkciarz.pl. Firma była m.in. głównym sponsorem Falubazu Zielona Góra, sponsorowała również klub koszykarski Zastal Zielona Góra.
Pogrążona w smutku rodzina Zbigniewa Kuczmy dziękuje wszystkim za udział w ostatniej drodze Zmarłego.
Wideo:W tym roku pożegnaliśmy Jolantę Fedak:
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?