Protestujący uważają, że są ważniejsze sprawy do załatwienia. Dlatego nie można marnować publicznych pieniędzy. Trzeba pilnie np. wyremontować most w Cigacicach.
Przynieśli ze sobą transparenty z napisami: „Ta droga nie ma sensu!”, „Geodetów nie chce drogi”, „Stop nieracjonalnym inwestycjom”, „Nie budujcie drogi równoległej do istniejących”, „Chcemy lasu nie asfaltu”, „Nie budujcie drogi przy Geodetów tylko remontujcie most w Cigacicach”.
Mieszkańcy w swych wypowiedziach podkreślali, że chcą żyć w zielonym mieście.
- Po co nam elektryczne autobusy? Namawiajmy mieszkańców do ekologicznych zachowań, a nie budujmy kolejnych dróg w mieście. Wszędzie na świecie ruch wyprowadzany jest z miasta, a u nas odwrotnie - podkreślali przeciwnicy inwestycji.
Wiesława Tokarska zauważyła, że park leśny stanowi dla mieszkańców dużą wartość. Część właścicieli psów specjalnie kupiła tutaj domy, właśnie z powodu bliskości lasu. Prezydent Kubicki zapewniał, że będzie budowana duża obwodnica i nasz las ocaleje. Nie pierwszy raz jesteśmy w ratuszu.
- Skoro będzie duża obwodnica, to ta mała miała być wycofana, ale tak się nie stało - zauważa Monika Urbaniak.
Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk tłumaczy, że takiej obietnicy nie było, Chodziło o to, że dalsza planowana część tzw. małej obwodnicy nie będzie budowana. I tak też się stanie.
Kaliszuk przypomina, że druga grupa mieszkańców zawiązała stowarzyszenie „Wspólna Droga” i domaga się budowy drogi, spełnienia obietnicy złożonej przez prezydenta. Zdaniem wiceprezydenta nie ma innego wyjścia, jak wybudowanie drogi łączącej ul. Pileckiego z ul. Kożuchowską.
- Dziś samochody jeżdżą mieszkańcom 2 metry od ich domu. Po wybudowaniu nowej drogi w najbliższym punkcie od zabudowań będzie to 35 metrów - mówi K. Kaliszuk. Kiedy droga mogłaby powstać? Pozwolenie na budowę jest ważne na czas nieokreślony. Problemem są pieniądze. Jeśli tylko uda się je pozyskać ze środków zewnętrznych, inwestycja mogłaby ruszyć…
O tej drodze mówi się od 2008 roku. Przed wakacjami na sesji pojawili się zwolennicy budowy drogi. Przynieśli do ratusza transparenty z napisami „Zbudujcie drogę”, „Wspólna droga”, „Dotrzymuję słowa”.
Mieszkańcy przypominali, że skoro prezydent obiecał drogę, to powinna ona powstać.
- Przecież jest pozwolenie na budowę drogi, o którą walczymy od tylu lat. Udało się pokonać wszelkie kłody, które rzucano nam pod nogi. Decyzje są już teraz tylko po stronie magistratu. Dlatego też apelujemy o wykonanie tej drogi - podkreślali mieszkańcy.
Wiceprezydent Kaliszuk tłumaczy, że budowa ul. Pileckiego i jej przedłużenie stworzy możliwość drugiego dojazdu do drogi ekspresowej S3. Pierwszym jest Trasa Północna, ale wiemy, jak to dzisiaj wygląda. Pileckiego jest za to pustawa. Po wybudowaniu ronda w Raculi i ukończeniu całej drogi S3, mieszkańcy przestaną korzystać z wyjazdu ul. Jędrzychowską na Bolesławiec. Teraz na ul. Pileckiego dostają się ulicami Jagodową, Browarną i Nową. Nowa droga zwiększy przepustowość i bezpieczeństwo. Próbował też rozwiać obawy mieszkańców, że tzw. małą obwodnicą będą jeździć też samochody ciężarowe.
- Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd - zaznaczył. - Ul. Pileckiego jest do 3,5 tony . Nie ma możliwości, żeby jej przedłużenie było do 12 ton! A wiec tylko samochody osobowe będą mogły się po tej drodze poruszać.
Wiceprezydent dodał, że teraz trwają prace specjalistyczne przy budowie Studium Rozwoju Komunikacji.
- Po ich zakończeniu na przełomie roku będzie dyskusja i każdy będzie mógł wnosić uwagi i wtedy będzie wiadomo, które drogi będziemy realizować - podkreślił K. Kaliszuk.
- I zapraszamy na komisję rozwoju miasta - dodał Tomasz Sroczyński, wiceprzewodniczący rady miasta.
POLECAMY TEŻ
ZOBACZ TEZ
WIDEO: Ekipa „Uwaga! Pirat” z TVN Turbo na lubuskich drogach
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?