Zielona Góra zablokowana na kilka godzin. Powód? Protest samochodowy "PiS na wstecznym - my do przodu"

PiS na wstecznym - my do przodu - zobacz film z protestu:

"Nie odpuścimy, dopóki obecna władza za wszystko nie zapłaci"

Kolejny samochodowy protest cieszył się ogromnym zainteresowaniem zielonogórzan. Uczestnicy najpierw "skrzyknęli się" na facebookowym wydarzeniu, w którym wzięło udział prawie 1.5 tysiąca osób. Później, punktualnie o 16:00 wyruszyli z parkingu pod Palmiarnią, parkingu przy Campusie B Uniwersytetu Zielonogórskiego oraz na parkingu przy ul. Energetyków. Kierowcy używali klaksonów i bardzo powoli przemieszczali się najważniejszymi ulicami Zielonej Góry. Akcja została zorganizowana przy dużym udziale radnych. Na miejscu obok Kacpra Kubiaka, wydarzeniem koordynował radny Mariusz Rosik.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z PROTESTÓW W ZIELONEJ GÓRZE:

- Była to głównie inicjatywa radnych miasta Zielona Góra. Poprzednia była szaleństwem i nieco nas przerosła - mówił Kacper Kubiak z Instytutu Równości. - Ludzie oczekują od nas organizacji, ale my się tym nie zajmujemy. Staramy się tylko koordynować. Próbujemy ustalić scenariusz, aby przede wszystkim było bezpiecznie. Wszystko było dobrze zorganizowane. Spotkaliśmy się na trzech parkingach i powoli przemieszczaliśmy się ulicami miasta - podsumował Kubiak.

"Wyruszamy z różnych miejsc, aby połączyć się i wspólnie przejechać trasą wokół centrum Zielonej Góry:

Aleja Wojska Polskiego -> rondo PCK -> Zjednoczenia -> Herberta -> Dworcowa -> Bema -> Staszica -> Waryńskiego -> Lwowska -> Wrocławska -> Konstytucji 3 Maja -> Długa -> Łużycka -> rondo JP2 -> Wyszyńskiego -> Aleja Wojska Polskiego" - czytamy na Facebooku.

WIDEO: Zielona Góra. Okrzyki, klaksony i transparenty. W Zielonej Górze odbył się kolejny protest przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji!