Problemy z miejskimi rowerami
Do redakcji "GL" coraz częściej docierają sygnały dotyczące problemu ze znalezieniem sprawnego roweru miejskiego. - Trafić na rower, który jest w znośnym stanie technicznym to cud. Ostatnio chciałem trochę skorzystać z tego "cudu zielonego rozwoju miasta" to nie dość, że aplikacja nie działała jak należy i musiałem wypożyczać przez infolinię, to praktycznie każdy rower a wymieniałem je praktycznie co stację licząc, że któryś będzie lepszy, miał z czymś problem. Rowery mają problemy z luźnymi siodełkami, które się obracają i zmieniają wysokość bez możliwości ich ustabilizowania, niesprawne biegi, niektóre powykrzywiane kierownice i problemy z hamulcami. Co przejazd zgłaszałem operatorowi mankamenty, ale z tego co obserwuję nie przynosi to efektu - skarży się zielonogórzanin.
Mieszkańcy nie dbają o rowery?
Te obserwacje potwierdza radny Robert Górski, znany z działalności w stowarzyszeniu "Rowerem do przodu". - Niestety, ale faktycznie rower miejski nie działa tak jak byśmy wszyscy tego chcieli. Część tych usterek wynika z faktu złego użytkowania pojazdów. Wiele osób po prostu nie dba o rowery. Myślę, że żadna firma nie jest w stanie utrzymać ich w dobrym stanie technicznym, jeśli sami mieszkańcy nie szanują rowerów - zauważ Górski.
Radny Zielona Razem zwraca przy tym uwagę na inną kwestię. - W tym roku kończy się umowa z obecną firmą na prowadzenie rowerów miejskich i należałoby rozpisać kolejny przetarg. Zanim to się stanie myślę, że powinniśmy na poważnie zastanowić się czy chcemy kontynuować ten projekt, czy w ogóle ma to sens. Być może lepszym rozwiązaniem byłoby po prostu dołożenie tych pieniędzy do rozbudowy miejskich ścieżek rowerowych - zastanawia się rozmówca.
Więcej środków na serwisowanie
Radny Jacek Budziński przyznaje, że do niego również docierają skargi od mieszkańców. - Napisałem z tego powody interpelację do urzędu miasta. Nie jestem przekonany do pomysłu likwidacji rowerów miejskich, szczególnie że wielu zielonogórzan wciąż z nich korzysta. Nie da się ukryć, że są one popularne wśród mieszkańców. Jeśli mamy problem z ich stanem technicznym to może lepszym rozwiązaniem jest, aby miasto zapisało środki w budżecie dla operatora, aby rowery były częściej serwisowane. To może być prostsze i skuteczniejsze rozwiązanie - przekonuje Budziński.
"Sam pomysł rowerów jest dobry"
Jak do sprawy podchodzi prezydent Zielonej Góry? - Ze spokojem - podkreśla Janusz Kubicki. - Sam pomysł rowerów miejskich uważam za dobry. Ale przyznaję, że serce mi się kraje, jak widzę, jak niektórzy porzucają rowery, gdzie popadnie. Porozmawiam z radnymi na temat miejskich rowerów, ale już teraz mogę powiedzieć, że zapisywanie w budżecie dodatkowych środków jest najłatwiejszym rozwiązaniem, ale niekoniecznie najlepszym. W ten sposób nie możemy podchodzić do wszystkich miejskich projektów, bo po prostu zabraknie nam pieniędzy - tłumaczy Kubicki.
Do tematu wrócimy.
Wideo: Zielona Góra. Bezmyślna dewastacja instalacji dekoracyjnej Pracowni Optycznej Tomasza Puśleckiego
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?