Zielonogórscy Policjanci zatrzymali włamywaczy. Jeden był poszukiwany, drugi uciekł z ośrodka wychowawczego

Policjanci operacyjni z Komisariatu II Policji oraz Wydziału Kryminalnego KMP w Zielonej Górze wytypowali dwóch młodych mężczyzn, którzy w ubiegłym tygodniu włamali się do dwóch samochodów, kradnąc między innymi kamerę i zestaw wędek. Dodatkowo zniszczyli lodówkę przed jednym z lokali gastronomicznych i ukradli z wnętrza butelki z napojami. Wartość strat pokrzywdzeni wyliczyli na ponad 1000 zł.

ZOBACZ TAKŻE: Dolnośląska prokuratura bada sprawę spalonego samochodu. W środku było zwęglone ciało

Już po dwóch dniach od pierwszego włamania, w piątek rano (20 marca) policjanci weszli do mieszkania 20-letniego zielonogórzanina, który jak się okazało, był również poszukiwany do odbycia kary 2.5 roku więzienia za wcześniejsze przestępstwa przeciwko mieniu. W mieszkaniu ukrywał się również 17-latek – drugi z podejrzanych – uciekinier z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.

W mieszkaniu 20-latka policjanci odnaleźli skradzioną kamerę, a w piwnicy skradzione wędki. Obydwaj zatrzymani usłyszeli po trzy zarzuty kradzieży z włamaniem. Po przesłuchaniu 20-latek został odwieziony do Aresztu Śledczego w Zielonej Górze, natomiast 17-latek do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, z którego uciekł kilka dni wcześniej.
mat. KPP w Zielonej Górze, oprac. Jakub Kłyszejko

- Odzyskane przedmioty zostały zwrócone właścicielom. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Za działanie w recydywie górna granica kary może być przez sąd podwyższona o połowę - powiedziała podinsp. Małgorzata Barska z KPP w Zielonej Górze.

Czytaj także: Policja złapała sprawcę podejrzanego o handel ludźmi

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Lubuskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.