Zielonogórzanie skarżą się na firmę działającą na terenie Zastalu. Problemem jest brud, smród i szczury

Zdaniem zielonogórzan problemy występują w związku ze składowaniem odpadów przyległych do budynku firmy. Mają się one często znajdować poza wyznaczoną do tego działką. Ale to nie jedyne uwagi…

PRZECZYTAJ TAKŻE: Mieszkańcy Sulechowa i Zielonej Góry obawiają się nowej inwestycji i recyklingu odpadów

- Już rok temu zgłaszali się do mnie okoliczni mieszkańcy, którzy skarżyli się na odór, hałas oraz liczne stada ptaków, kotów, much, czy też nawet szczurów. To wszystko z powodu składowania odpadów przez firmę Eurokey. Teraz sytuacja się powtarza. Ludzie się martwią i zastanawiają, co będzie, gdy przyjdą upały - twierdzi radny Jacek Budziński. Polityk PiS złożył w tej sprawie interpelację, do której dołączył zdjęcia wykonane przez mieszkańców.

Warto zauważyć, że magistrat już w zeszłym roku reagował na te doniesienia. Miasto twierdzi, że spółka narusza decyzję zezwalającą na składowanie i przetwarzanie surowców wtórnych. Sporną kwestią jest m.in. składowanie materiałów czekających na recykling na placu przed halą. W tej sprawie zostały wszczęte dwa postępowania administracyjne.

Obecnie urząd miasta znajduje się w sporze prawnym z Eurokey Recykling Limited – sprawa toczy się przed Naczelnym Sądem Administracyjnym w Warszawie. Prezydent Zielonej Góry wskazuje jednak na inny aspekt sprawy.

- Na koniec marca firmie kończy się pozwolenie na magazynowanie odpadów w tym miejscu. Nie przedłużymy go. Chcemy, aby po tym terminie spółka wyniosła się z Zielonej Góry – tłumaczy Janusz Kubicki. I dodaje, że w przyszłości na terenie Zastalu mogłoby się pojawić budownictwo mieszkaniowe oraz nowe sklepy czy też usługi.

Firma Eurokey Recykling Limited odmówiła komentarza w całej sprawie.

Nie wiesz jak segregować odpady? Powstaje "śmieciowa" wyszukiwarka: