W sobotę, 18 czerwca br., w Zielonej Górze mogliśmy gościć uczestników „Bachusowego Zlotu Skuterów Osa”, jedynego skutera produkowanego w Polsce w latach 1959-65. Zloty to cykliczna impreza organizowana przez pasjonatów zabytkowych skuterów Osa.
Zlot skuterów Osa w Zielonej Górze
Uczestnicy zlotu najpierw spotkali się w Przytoku, gdzie nocowali. W sobotę wyruszyli o Lubuskiego Centrum Winiarstwa w Zaborze, by poznać historię zielonogórskiego winiarstwa. A następnie pojechali do Zielonej Góry Zatonia, tu zwiedzili ruiny pałacu oraz pospacerowali po parku książęcym. Ustawione w szeregu skutery robiły wrażenie.
- Piękne pojazdy. W grupie prezentują się jeszcze ciekawiej. Jestem pełna podziwu dla ich właścicieli - mówiła zachwycona Iwona Jaske - Kalczyńska. - Zrobiłam kilka pamiątkowych zdjęć, bo nie wiem, czy będę miała jeszcze okazję zobaczyć tyle...os.
Tomek Wąchalski też wykonał kilka fotografii. Jak mówi, interesuje się motoryzacją.
- Dawniej mieliśmy swoje samochody jak syrenka, warszawa czy polonez. Mieliśmy skutery. Szkoda, że dziś nie jesteśmy w tym dobrzy - przyznaje. - Fajnie, że takie imprezy jak zloty skuterów się odbywają. Dla mnie to wielka atrakcja.
Skutery Osa nadal cieszą się zainteresowaniem
Głównymi twórcami skutera byli inżynierowie Krzysztof Brun, Jerzy Jankowski i Tadeusz Mathia. Produkcją zajęła się Warszawska Fabryka Motocykli.
Dzięki zawieszeniu kół na wleczonych wahaczach i nisko usytuowanemu środkowi ciężkości komfort jazdy Osą był wysoki. Sprzyjały temu duże 14-calowe koła, ułatwiające jazdę w terenie Z czasem pojawił się nowy model, miał większy silnik. Plany były takie, by wprowadzać kolejne zmiany łącznie z elektrycznym rozrusznikiem. Osy cieszyły się popularnością w Indiach, gdzie były eksportowane. Potem skuter można było kupić także w kraju. Jednak w 1965 produkcję Osy zakończono. Obecnie pasjonaci tych pojazdów, mogą je nabyć – w stanie do remontu – za około 10 tys. zł. Te zmodernizowane kosztują nawet do 40 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?