O sprawie poinformował na swoim oficjalnym profilu facebookowym prezydent Janusz Kubicki. Dotychczasowy dyrektor Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze zrezygnował z pełnionego przez siebie stanowiska.
- Złożył rezygnację, ma dość nagonki - pisał na Facebooku w środę, 30 września, prezydent Zielonej Góry.
Czy prezydent przyjął rezygnację dyrektora Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów?
W rozmowie z nami prezydent Janusz Kubicki przyznaje, że przyjął rezygnację dyrektora z troski o jego osobę.
– Jest na niego wywierana olbrzymia presja. Na pewno będziemy jeszcze wspólnie rozmawiać, jak pan dyrektor poczuje się lepiej – zapowiada Kubicki.
W jego przekonaniu dyrektor Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze w dużej mierze padł ofiarą politycznej nagonki, zanim ustalono jeszcze wszystkie fakty w tej sprawie.
O co chodzi? Przypomnijmy, że zielonogórska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie DPS-u dla Kombatantów w Zielonej Górze.
O działaniach prokuratury pisaliśmy w naszych artykułach:
Nieprawidłowości w Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów? Prokuratura prowadzi śledztwo
Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze prowadzi śledztwo w kierunku narażenia pacjentki przez personel Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Okazuje się, że sprawa jest rozwojowa i kolejne osoby decydują się zabrać głos w tym temacie.
Ognisko koronawirusa wśród pracowników i pensjonariuszy DPS-u dla Kombatantów
Zaś w ostatnich dniach w DPS-ie dla Kombatantów przy Lubuskiej pojawiło się ognisko zachorowań na koronawirusa.
W środę, 30 września, okazało się, że są już 44 zakażenia, jeśli chodzi o pracowników i mieszkańców DPS-u. Do tego dochodzą jeszcze kolejne osoby na kwarantannie. Mowa tu także o bliskich pracowników placówki.
Co dalej z Domem Pomocy Społecznej przy ul. Lubuskiej?
Najważniejszą kwestią teraz na pewno jest ciągłość koordynowania pracy placówki przy Lubuskiej. W końcu na co dzień mieszka w niej ponad 170 pensjonariuszy. To są nie tylko osoby starsze, ale i schorowane, czasem niewstające z łóżka. Priorytetem jest zapewnienie im odpowiedniej opieki.
- W tej chwili pan prezydent podjął decyzję o tym, żeby dyrektora Jerulanka, z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, przekierować do DPS-u na 3 miesiące - wyjaśnia nam Wioleta Haręźlak, dyrektor departamentu edukacji i spraw społecznych w zielonogórskim magistracie. - Pan dyrektor Mieczysław Jerulank ma do tego wszystkie uprawnienia.
Magistrat podjął też decyzję, by jeszcze bardziej wzmocnić kadrę na czas, gdy miasto będzie rozpisywać nowy konkurs na dyrektora Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów.
- Pan dyrektor Michałowski (dyrektor departamentu bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w magistracie - dop. red.) również został tam skierowany - wyjaśnia jeszcze Wioleta Haręźlak. - I stąd też pan dyrektor Michałowski z panem Jerulankiem będą teraz zajmowali się DPS-em.
Dotychczasowi zastępcy obu dyrektorów przejmą ich obowiązki na czas tej kilkumiesięcznej roszady.
Miasto cały czas szuka osób gotowych pomóc przy opiece pensjonariuszy DPS-u
- Cały czas szukamy wolontariuszy - mówi Wioleta Haręźlak. - Jutro też jedziemy do pana wojewody i chcemy prosić o pomoc. Bo to pan wojewoda ma największe możliwości przekierowania osób do takich prac interwencyjnych. Jak również ma władzę nad wojskami terytorialnymi. Dostaliśmy też dodatkowe środki czystości. Mamy tych zapasów dużo, za co też dziękujemy. Natomiast dziś bardziej cenna jest pomoc osobowa.
Do pomocy w placówce mają być przekierowane osoby z MOPS-u, z innych placówek opiekuńczych, z Caritasu. Kolejni pracownicy wracają też z kwarantanny i mogą nieść wsparcie pensjonariuszom.
Osoby gotowe zostać wolontariuszami w DPS-ie, mogą zgłosić się bezpośrednio do departamentu edukacji i spraw społecznych. Poszukiwane są osoby, gotowe na parę godzin każdego dnia pomóc w pracy placówki. Chętnym zostaną wykonane testy.
Próbowaliśmy się skontaktować z dyrektorem DPS-u. Niestety bez skutku.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
