O sytuacji Galerii Pod Topolami, która mieści się nieopodal zielonogórskiego deptaka, piszemy od wielu miesięcy. Bo i wciąż mamy prośby od Czytelników, by sprawdzić, czy coś się z nią dalej będzie dziać. Jednym nie jest obojętny stan obiektu i to, że w ostatnich miesiącach coraz bardziej niszczał. Zielonogórzanie denerwowali się, że może tam dojść do tragedii.
- Mnie najbardziej szkoda, że zniknął sklep spożywczy, zawsze to człowiek miał blisko, a teraz musi chodzić na zakupy nieco dalej - zwraca nam uwagę pani Grażyna, która mieszka w centrum miasta.
Sprawa tego prywatnego obiektu przy deptaku nie jest wcale prosta. W ostatnich latach właścicielem budynku był biznesmen, który kupił go przed pięcioma laty. Padły zapowiedzi, że galeria przejdzie metamorfozę. I faktycznie przez chwilę na terenie budynku pracowali robotnicy, ale później roboty wstrzymano. Na początku 2019 roku inwestor zapewniał nas, że Galeria Pod Topolami będzie otwarta do końca roku, przejdzie gruntowne zmiany, pojawią się nowe sklepy.
Ale mijały miesiące, a obiekt coraz częściej stawał się miejscem libacji i dachem nad głową dla bezdomnych osób. Alarmowaliśmy o tym, że obiekt powinien być zabezpieczony, by nie doszło tam do tragedii. Ostatecznie na początku tego roku właściciel galerii dodatkowo zabezpieczył inwestycję. Był to m.in. efekt publikacji „GL”, interwencji radnych oraz urzędu miasta, który kontaktował się w tej kwestii, podejmował problematyczny temat w odpowiednich instytucjach.
Wideo: tak wyglądała okolica galerii jeszcze miesiąc temu:
Zdjęcia z wnętrza galerii z ubiegłorocznej jesieni:
Gruz uprzątnięto, przed budynkiem jest czyściej. Czas na zmiany w Galerii Pod Topolami w Zielonej Górze?
Miesiąc temu dostaliśmy sygnał od mieszkańca, że galeria (rzekomo) będzie mieć nowego właściciela. Wtedy miasto bardzo ostrożnie informowało o sytuacji obiektu.
Teraz zmiany widać już gołym okiem. Wokół budynku jest znacznie czyściej, w przez szyby galerii można dojrzeć, że gruz i poremontowe odpady zostały uprzątnięte. Czy to sygnał zmian i nowej szansy dla obiektu w centrum Zielonej Góry?
Jak mówi nam wiceprezydent Zielonej Góry, Dariusz Lesicki, z tego co wie miasto, rzeczywiście nastąpiła zmiana właściciela obiektu. - Nowy właściciel chce ponownie uruchomić galerię i się do tego przygotowuje - słyszymy w zielonogórskim magistracie.
Obiekt został zabezpieczony, teraz trwają formalności, które mogłyby pozwolić na ewentualne zmiany wewnątrz budynku. Miasto ma nadzieję, że w najbliższym czasie te prace się rozpoczną.
Polub nas na fb
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?