Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużlowy hit dla Enei Falubazu Zielona Góra! Piorunująca końcówka zielonogórskich żużlowców

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Niedzielny mecz (30 kwietnia) przy W69 dostarczył kibicom mnóstwo emocji. Na torze nie brakowało spektakularnych ataków, groźnych upadków i zaskakujących momentów.
Niedzielny mecz (30 kwietnia) przy W69 dostarczył kibicom mnóstwo emocji. Na torze nie brakowało spektakularnych ataków, groźnych upadków i zaskakujących momentów. Michał Korn
Żużlowcy Enei Falubazu Zielona Góra kapitalnie rozegrali końcową fazę spotkania z Abramczyk Polonią Bydgoszcz i sięgnęli po arcyważne zwycięstwo (50:40) w starciu z kontrkandydatem do awansu do PGE Ekstraligi.

Enea Falubaz Zielona Góra - Abramczyk Polonia Bydgoszcz 50:40

  • Enea Falubaz: Przemysław Pawlicki 13 (2,3,2,3,3), Rasmus Jensen 11+2 bonusy (3,2*,1*,3,2), Rohan Tungate 8+2 (1*,2,1,3,1*), Kacper Rychliński ns, Krzysztof Buczkowski 12+2 (3,3,2,2*,2*), Dawid Rempała 1+1 (1*,0,0,0,0), Michał Curzytek 5+1 (2,2*,0,0,1).
  • Abramczyk Polonia: Kenneth Bjerre 11 (3,2,3,2,0,1), Bartosz Nowak ns, David Bellego 7 (0,3,3,1,0), Szymon Szlauderbach 4+2 bonusy (1*,1,1,1*,-), Andreas Lyager 5 (1,1,3,w), Wiktor Przyjemski 12+1 (3,2,2*,2,3), Olivier Buszkiewicz 0 (0,0,w), Benjamin Basso 1+1 (0,1*,0).

- To co było w Gdańsku, czy Rybniku, to jest historia. Mamy nowe rozdanie, innego rywala, inny tor, inne warunki – mówił przed meczem Piotr Protasiewicz, dyrektor sportowy w Falubazie Zielona Góra. Były kapitan i świetny zawodnik zielonogórskiej drużyny nie pomylił się, ale zanim wziął się za prowadzenie zespołu w starciu z Polonią był bohaterem miłej uroczystości zorganizowanej przez klub. „Protas” został włączony do Galerii Sław Falubazu, w której od dawna znajduje się kilka żużlowy legend z Winnego Grodu. Utytułowany wychowanek Falubazu jeszcze w ubiegłym roku bronił barw swojego klubu, a dziś – oprócz tego, że wciąż jest przy zespole - jego zdjęcie można podziwiać w specjalnym, honorowym miejscu, usytuowanym tuż za bandą zielonogórskiego toru, na szczycie drugiego łuku.

Piotr Protasiewicz, wspominając o Gdańsku i Rybniku miał oczywiście na myśli wysokie zwycięstwa Falubazu w dwóch pierwszych meczach sezonu. Przypomnijmy, że zielonogórzanie na wyjazdach pokonali ROW Rybnik 52:38 i Wybrzeże Gdańsk 53:37.

- Przyjeżdża do nas jeden z faworytów pierwszej ligi. Czeka nas więc trudny pojedynek. Zapominamy o tym, co było w poprzednich dwóch meczach – przestrzegał „Protas”. - Wiadomo, że chcielibyśmy zacząć tegoroczne ligowe starty u siebie od dobrego występu, ale to jest sport, który jest nieprzewidywalny. Dlatego każdy wynik jest możliwy.

Dyrektor, menedżer, trener (każdy w dowolny sposób może wybrać sobie klubową funkcję Piotra Protasiewicza, który kilka razy już zaznaczał, że nie jest dla niego ważne, jak będzie się go tytułowało) nie pomylił się. Zielonogórzanie stoczyli z Polonią niezwykle zacięty bój, zakończony dość wyraźną wygraną. Mecz z pewnością mógł zadowolić nawet wybrednych kibiców, bo na torze sporo się działo. Słowem, na brak emocji nie można było narzekać.

Obraz 10-punktowego zwycięstwa nie do końca oddaje przebiegu spotkania, które tak naprawdę rozstrzygnęło się dopiero w czterech ostatnich wyścigach. Po 11. biegu był bowiem remis 33:33. Do tego czasu to jednak Falubaz częściej prowadził. Po trzeciej – podwójnie wygranej – gonitwie gospodarze wygrywali 11:7, a po siódmym wyścigu było 24:18. Wtedy jednak bydgoszczanie zaczęli punktować coraz lepiej. Znakomicie ścigali się Kenneth Bjerre, David Bellego i junior Wiktor Przyjemski. To sprawiło, że goście odrobili wszystkie starty po dziesiątym biegu.

Kluczowe momenty meczu nastąpiły w 12. i 13. wyścigu. W obu wykluczani byli zawodnicy Polonii, najpierw Olivier Buszkiewicz przewrócił Michała Curzytka, a następnie Andreas Lyager Krzysztofa Buczkowskiego. Powtórki wygrywali zielonogórzanie, którzy przed biegami nominowanymi prowadzili 42:36. Przyjezdni próbowali ratować wynik rezerwami taktycznymi, ale Falubaz nie dał się zaskoczyć. Podwójna wygrana w ostatniej gonitwie sprawiła, że gospodarze osiągnęli wyraźną przewagę.

- Tor bardzo mocno się zmieniał, ale oczywiście nie narzekamy, bo był równy dla wszystkich – powiedział Jacek Woźniak, trener Polonii. – W końcówce zawiedli nasi liderzy, a zielonogórscy od początku do końca meczu robili to, co do nich należy. To była ta różnica, dzięki której Falubaz osiągnął przewagę w końcówce spotkania.

Warto dodać, że w trakcie meczu żużlowcy pięć razy bili rekord zielonogórskiego toru. Tak duża częstotliwość wynikała z tego, że po remoncie (budowa odwodniania) zmieniły się parametry toru, jego obecna długość to 334 metry (było 337,5). Najlepszy czas dnia – 60,47 s - osiągnął Krzysztof Buczkowski, który w dni meczu obchodził 37. urodziny.

- Super, cieszę się, że nasz drużyna wygrała - mówił Krzysztof Buczkowski. - Należy podkreślać to, że wciąż jeździmy bez zawodnika na pozycji U24. Czekamy z utęsknieniem na Luke'a Beckera, bo to pewnie on szybciej dojdzie do zdrowia [kontuzjowany też jest Wiktor Trofimow - red.] i będzie nam pomagał. Juniorzy robią, co mogą, starają się, ale najważniejsze jest to, że stanowimy monolit i zdobywamy dużo punktów. Mecz był stresujący, elektryzujący, ale poradziliśmy sobie, jest dobrze.

BIEG PO BIEGU

  • I. Bjerre, Pawlicki, Tungate, Bellego – 3:3
  • II. Przyjemski, Curzytek, Rempała, Buszkiewicz – 3:3 (6:6)
  • III. Buczkowski, Curzytek, Lyager, Basso – 5:1 (11:7)
  • IV. Jensen, Przyjemski, Szlauderbach, Rempała - 3:3 (14:10)
  • V. Bellego, Tungate, Szlauderbach, Rempała – 2:4 (16:14)
  • VI. Buczkowski, Bjerre, Basso, Curzytek – 3:3 (19:17)
  • VII. Pawlicki, Jensen, Lyager, Buszkiewicz – 5:1 (24:18)
  • VIII. Bellego, Buczkowski, Szlauderbach, Rempała – 2:4 (26:22)
  • IX. Bjerre, Pawlicki, Jensen, Basso – 3:3 (29:25)
  • X. Lyager, Przyjemski, Tungate, Rempała – 1:5 (30:30)
  • XI. Pawlicki, Bjerre, Szlauderbach, Curzytek – 3:3 (33:33)
  • XII. Tungate, Przyjemski, Curzytek, Buszkiewicz (w) - 4:2 (37:35)
  • XIII. Jensen, Buczkowski, Bellego, Lyager (w) – 5:1 (42:36)
  • XIV. Przyjemski, Jensen, Tungate, Bjerre – 3:3 (45:39)
  • XV. Pawlicki, Buczkowski, Bjerre, Bellego – 5:1 (50:40)

WIDEO: W Zielonej Górze odbyły się Mistrzostwa Piotra Protasiewicza

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto