Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytów: Zasypuje ratusz skargami, między innymi za brak odpowiedzi na skargi

Marcin Pacyno
Wincenty Kniter zasypuje ratusz skargami
Wincenty Kniter zasypuje ratusz skargami Marcin Pacyno
Jeden obywatel nie daje się nudzić radnym, urzędnikom, a przede wszystkim burmistrzowi. Wincenty Kniter od lat zasypuje ratusz skargami na działalność włodarza.

Na środowej sesji pobił nieoficjalny rekord. Skierował aż 11 skarg na działalność burmistrza Bytowa. Część była autorstwa jego syna. Radni wszystkie odrzucili. Kniter zapowiada, że będą kolejne, a od decyzji radnych się odwoła. Strona urzędowa zapowiada, że przy kolejnych podejściach podda skargi zaostrzonej wstępnej selekcji.
Kniter uważa, że działa w dobrej wierze, bo jego zdaniem burmistrz po prostu nic nie robi. Dlatego też jedna ze skarg dotyczy... nierozpatrzenia poprzedniej skargi. Inna to zażalenie na otwieranie drzwi w holu ratusza i blokowanie ich stopkami.
– To nie jest błaha sprawa, bo siedząc przy tych drzwiach, można się przeziębić. Stopki służą do blokowania drzwi w razie ewakuacji, a nie otwierania na stałe – wyjaśnia Kniter.
Zapowiada składanie kolejnych skarg, bo jego zdaniem w bytowskim urzędzie źle się dzieje. – Zaginęła mi np. teczka, a pracownicy socjalni mówią, że giną mydła i ręczniki. Uważam, że z tego powodu w ratuszu powinien być monitoring – dodaje.
Według przewodniczącego Rady Miejskiej większość skarg jest bezzasadna. – Często nawet nie wyczerpują znamion skargi, ale przyjmowaliśmy je, bo było to w dobrym tonie. Teraz zmieniamy zdanie. Będziemy najpierw sprawdzać, czy skarga jest faktycznie skargą – podkreśla Janusz Wiczkowski, przewodniczący rady. – Musimy tak zrobić, bo pisma te bardzo utrudniają nam pracę – przyznaje Wiczkowski.
Podobnego zdania jest Marian Miazga, przewodniczący komisji rewizyjnej, która skargi Wincentego Knitera rozpatruje jako pierwsza. – Wielokrotnie są to naprawdę błahe sprawy, a skarga na niezamknięte drzwi to już przesada – ocenia Miazga.
Burmistrz Bytowa rozkłada ręce, bo nie wie, co powiedzieć. – Z pewnością destabilizuje to pracę urzędu, bo angażuje naszych pracowników w udzielanie odpowiedzi na pisma tego pana. No, ale cóż mam w tej sytuacji zrobić? – pyta Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.
Formalnie nic, bo każdy ma takie prawo. Jedyną nowością ma być wstępna selekcja, ale odpowiedzi i tak muszą być udzielone. Kniter wysłał ostatnio kolejnych 10 skarg.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bytów: Zasypuje ratusz skargami, między innymi za brak odpowiedzi na skargi - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto