Wyprawa do Warszawy, gdzie nasi rolnicy pragnęli zaprotestować przeciwko nowemu Prawu łowieckiemu, które nakłada na sołtysów obowiązek szacowania szkód łowieckich, wyruszyła z Krotoszyna o godz. 4.15. Do Warszawy dotarto ok. godz. 10.30. Wszyscy udali się pod pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego na skwerze Jerzego Giedroycia, skąd po odśpiewaniu hymnu państwowego i złożeniu kwiatów przez delegację leśników, udano się pod Sejm. Trasa przemarszu, mocno osłanianego przez policję, została wyznaczona w ten sposób, że odwiedzono pomniki ojców niepodległości: wspomnianego Piłsudskiego, Ignacego Daszyńskiego, Ignacego Paderewskiego i wreszcie Wincentego Witosa, pod którego pomnikiem kwiaty składała delegacja z Krotoszynie w składzie: Maria Nowak, Piotr Nowak i Tomasz Kocik.
Pod Sejmem swoje przemówienia wygłosili nadleśniczy Nadleśnictwa Jabłonna Stefan Traczyk, który występował w imieniu Stowarzyszenia Leśników i Właścicieli Lasów, poseł Robert Winnicki w imieniu Ruchu Narodowego i Dominik Paterek w imieniu rolników Wielkopolski i Ziemi Krotoszyńskiej. Odegrał on też na rogu myśliwskim hymn "Darz Bór". Niestety, jego przemówienie było zakłócane przez hałaśliwą i wulgarną grupę aktywistów Komitetu Obrony Demokracji i innych tego typu opozycyjnych organizacji.
W międzyczasie na konferencji "Jeszcze Polska nie zginęła -- wieś -- rok później" zorganizowanej przez o. Tadeusza Rydzyka na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego interesy wielkopolskich rolników reprezentował przewodniczący Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej Sławomir Szyszka, organizator całej wyprawy.
Bez przeszkód nasi rolnicy wrócili do domów ok. godz. 22.20.
+++
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?