4 z 5
Poprzednie
Następne
Finał zbojkotowany. Żużlowcom należą się brawa!
Jeszcze raz zacytuję Cieślaka: „(...) powiedziałem do zawodników, że dla dobra żużla i kibiców powinni wsiąść na motocykle i odjechać zawody. (...) Porobili zdjęcia krawężnika i formalnie mają rację. Tor miał uchybienia. Moralnie nie zachowali się jednak w porządku”. Ot, znalazł się moralista - od promili w parku maszyn w Ostrowie, od obietnic składanych Falubazowi Zielona Góra... Proszę także zwrócić uwagę na słowa „odjechać zawody”. Odjechać to można każde zawody w każdych warunkach. Moim zdaniem w żużlu chodzi raczej o to, żeby porwać kibiców walką o każdy centymetr toru, bez obaw, że przy bandzie wystaje betonowy krawężnik, na którym można zakończyć karierę.