Takie spotkania nie zdarzają się zbyt często. A gdy już do nich dojdzie, mogą pozostać w pamięci kibiców na długie lata. Przy okazji XVIII Memoriału Edwarda Jancarza, który rozegrany był w ostatnią sobotę w Gorzowie, fani czarnego sportu mogli spotkać się z byłymi gwiazdami żużlowych torów.
Gary na zdjęciu sprzed lat
Jedną z największych atrakcji była możliwość spotkania z Garym Havelockiem. Ten niespełna 56-letni dziś Brytyjczyk w latach 90. był zawodnikiem Stali Gorzów, a w sezonie 1992 – właśnie, gdy bronił żółto-niebieskich barw – wywalczył tytuł indywidualnego mistrza świata.
Część starszych kibiców Stali doskonale pamięta starty Havelocka nad Wartą. Podczas spotkania fanów z byłymi zawodnikami nasz reporter był świadkiem, jak jeden z kibiców przyszedł do Anglika po autograf z jego zdjęciem z tamtego okresu. Mr. Gary był tym bardzo zaskoczony.
Havelock oczywiście nie był jedynym byłym zawodnikiem, który gościł w Gorzowie podczas XVIII Memoriału Edwarda Jancarza. Kibice mieli okazję spotkać się m.in. z Andrzejem Huszczą (legendą Falubazu Zielona Góra), Romanem Jankowskim (ikoną Unii Leszno) czy z Janem Krzystyniakiem, który jeździł w m.in. w obu tych klubach. Nie brakowało też byłych gorzowskich zawodników: Jerzego Rembasa, Marka Towalskiego, Marka Hućki, Roberta Flisa czy Mirosława Daniszewskiego czy Piotra Śwista. Ten ostatni w sezonie 1987 stał na podium indywidualnych mistrzostw Europy juniorów z Havelockiem. Teraz, po latach – przy okazji wizyty Anglika w Polsce – gościł go u siebie w domu.
Czytaj również:
Bartosz Zmarzlik w memoriale Edwarda Jancarza szybki jak zajączek. Nie dogoniły go żużlowe charty
Jagiellonia mistrzem Polski. Feta i kibice w centrum miasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?