„Kibice Falubazu mają w sobie to coś”. Czyje to słowa?
„Kibice Falubazu mają w sobie to coś”
Czterokrotny mistrz świata na żużlu Greg Hancock w tym roku zdecydował się zakończyć swoją przygodę z czarnym torem. Niedawno 50-letni Amerykanin, w rozmowie z reporterką telewizji Eleven Sports mówił m.in. o swoich największych sukcesach. Zaraz po tytułach mistrza świata wymienił ekstraligowe złoto wywalczone w 2011 roku z Falubazem Zielona Góra. - Pierwsze drużynowe mistrzostwo Polski było również wyjątkowe, jeździłem wtedy dla Falubazu Zielona Góra. Sposób, w jaki wygrywaliśmy pozostanie w mojej pamięci na zawsze – mówił Greg Hancock, a w kolejnych zdaniach komplementował zielonogórskich fanów speedway’a: - Kibice są tam wyjątkowi. Oczywiście wszyscy fani żużla są niesamowici, ale kibice Falubazu mają w sobie „to coś”. Obejrzyjcie na zdjęciach kibiców Falubazu i Grega Hancocka z czasów, kiedy ścigał się w barwach Falubazu >>>>POLECAMY:Koronawirus. Kibice tworzą sportowe MEMYZOBACZ TEŻ:PGE Ekstraliga nie jedzie! Pamiętacie pierwszy mecz sezonu 2019?POLECAMY:Żużel walczy z koronawirusem. Co z PGE Ekstraligą?WIDEO: Kibice i żużlowcy Falubazu po jednym z wygranych meczów