3 z 22
Poprzednie
Następne
Mieszkańcy wspominają 20 kultowych miejsc Zielonej Góry. Poznajcie wyjątkowe historie zielonogórzan!
PEWEX Tutaj kupiłem granatowy sweter za dolary, przysyłane przez ciotkę z Kanady. Nosiłem go przez cały ogólniak. Kiedy zrobiły się na łokciach dziury, mamy naszyła mnie skórzane łaty – opowiada pan Wojtek. – Pamiętam, że mama kupowała tam też taki lek na wzmocnienie. Miał różowy kolor (nazwy nie wymienię, żeby nie było reklamy). Dziś można go bez problemu dostać w aptekach. Zobacz film: 30 lat Polskiej Wełny - fragmenty: