Piękna słoneczna niedziela przyciągnęła do Zielonej Góry tłumy turystów z całej Polski. O miejsce na parkingu było niezwykle trudno (a rejestracje z wszystkich ościennych województw). Na winobraniowych szlakach tłumy przemieszczały się, idąc noga za nogą, nie mając na dobrą sprawę szans na obejrzenie czegokolwiek dokładnie.