Patryk Dudek, jeden z liderów Stelmetu Falubazu Zielona Góra, w piątek wywalczył 9 punktów i bonus. Co powiedział po meczu trzeciej kolejki żużlowej ekstraligi, w którym losy zwycięstwa ważyły się do ostatniego wyścigu?
- Na pewno trzeba pamiętać, że w tym roku bardzo dobrze sobie grudziądzcy zawodnicy radzą na tym etapie sezonu - zaznaczył Patryk Dudek. - Myślę, że plany też pokrzyżowało nam zagrożenie deszczem przed zawodami i tak naprawdę po treningu nic nie mogliśmy zrobić z torem, poza tym, żeby go ułożyć i czekać na ten deszcz, który nie spadł.
- Myślę, że przez to nie było ścieżek, gdzie było można atakować, i decydował start. I tylko wynik trzymał tak naprawdę w napięciu kibiców - przyznał Patryk Dudek. - No, ale my nie mamy wpływu na pogodę i na to, co jest zarządzane.
- Pojedyncze biegi tylko pokazały, że ten tor był do walki i trzeba było się do tego dostosować. Te biegi tak wyglądały, że czasami nic się nie działo, a czasami, w niektórych biegach, można było atakować poprzez jakieś błędy zawodników - mówił Patryk Dudek.
- Na pewno nas wsparli juniorzy. To oni nam zagwarantowali ten wynik na plus - zakończył Patryk Dudek.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?