Przypomnijmy, do zdarzenia doszło pod koniec stycznia 2022 roku. Mieszkaniec Nowej Soli miał najpierw złamać przepisy ruchu drogowego, a później zostać dotkliwie pobity podczas policyjnej interwencji, w której brało udział kilka radiowozów. Mężczyzna trafił do szpitala.
Zaczęło się od tego, że jadąc na trening tenisa stołowego, nie zastosował się do znaków drogowych.
– Dlaczego do jednego mieszkańca przyjechało siedem radiowozów? Najpierw był jeden, a potem siedem. Do jednego człowieka aż tyle? – pytała wówczas partnerka mężczyzny. W rozmowie z GL wyjaśniała, że miał on dokumenty w plecaku, w bagażniku. Kiedy wysiadł, doszło do wymiany zdań. – Gazem go spsikali. Skopali go. W szpitalu przeszedł operację – relacjonowała.
Wśród obrażeń mężczyzny było uszkodzenie barku, zerwane mięśnie czworogłowe uda w obu nogach i uszkodzone oko. Po zdarzeniu nowosolska policja wyjaśniała, że urazy nie miały nic wspólnego z interwencją funkcjonariuszy. Zatrzymany mężczyzna miał zachowywać się w sposób wulgarny i agresywny, wielokrotnie nie stosując się do poleceń wydawanych przez policjantów. Miał też odmówić podania danych osobowych i próbował się oddalić. Z wyjaśnień policji wynikało, że w związku ze stosowaniem czynnego i biernego oporu funkcjonariusze zmuszeni byli użyć siły fizycznej, gazu obezwładniającego oraz pałki służbowej. W oświadczeniu Policja podała też, że w wyniku tej interwencji jeden z policjantów trafił do szpitala ze złamaną kością śródręcza.
Wydalenie ze służby
Po roku od zdarzenia dwaj funkcjonariusze zostali zatrzymani przez Biuro Spraw Wewnętrznych Policji i doprowadzeni do prokuratury. Usłyszeli wtedy zarzut przekroczenia uprawnień i pobicia. Nie przyznawali się do winy. Zostali wydaleni ze służby.
Prokurator Okręgowy Robert Kmieciak poinformował, że w Sądzie Rejonowym w Nowej Soli rusza proces byłych funkcjonariuszy. Zostali oskarżeni o przekroczenie uprawnień związanych z zatrzymaniem mężczyzny, nieadekwatnym zastosowaniem środkiem przymusu bezpośredniego oraz środka obezwładniającego w postaci gazu oraz o to, że mimo, iż pokrzywdzony został obezwładniony i położony na ziemi, nadal używali przemocy fizycznej wobec niego, co spowodowało obrażenia ciała określone przez biegłego z zakresu medycyny sądowej.
Sprawa została przejęta z Prokuratury Rejonowej w Nowej Soli przez Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze.
– Wykonano szereg czynności. Przesłuchano świadków. Skorzystano z opinii biegłych w tym z zakresu medycyny sądowej oraz specjalnie powołanego biegłego do oceny użytych technik obezwładniających – poinformował szef Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Tymczasem na początku tego roku, Sąd Rejonowy w Nowej Soli uniewinnił pokrzywdzonego mężczyznę, który był oskarżony o utrudnianie wykonywania czynności służbowych i rzekome używanie wobec funkcjonariuszy słów nieprzyzwoitych. Tygodnik Krąg z Nowej Soli informował w lutym, że sąd uniewinnił mężczyznę i zwolnił go od zapłaty na rzecz skarbu państwa kosztów sądowych. W innym postępowaniu nowosolanin jest oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Postępowanie o przekroczenie uprawnień przez policjantów, niedopełnienie obowiązków i pobicie jest trzecim w tej sprawie.
Czytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Kardynał Krajewski na Ukrainie: "Ta sytuacja mnie zupełnie rozbiła"
- Znany muzyk przerywa dotychczasową karierę. Wydał specjalne oświadczenie
- Białe małżeństwo adoptowało czarnoskóre dzieci. Zrobili z nich "brygadę" niewolników
- QUIZ. Jak dobrze znasz film "Sami Swoi"? Sprawdź swoją wiedzę o kultowym filmie