Pogromcy dzikich wysypisk sprzątali Dolinę Gęśnika w Zielonej Górze
Śmieci w lesie, parku, czy nad wodą są prawdziwą zmorą. Zostawiają je spacerowicze, grzybiarze, wędkarze. Właśnie takim osobom, które nie dbają o środowisko, pogromcy dzikich wysypisk wypowiedzieli wojnę.
W sobotę, 15 maja, uzbrojeni w rękawiczki i worki na śmieci, pojawili się, aby posprzątać Dolinę Gęśnika. I zaprosili chętnych do udziału w akcji. Tych nie zabrakło.
Ten piękny teren stał się miejscem, gdzie mieszkańcy nielegalnie podrzucają śmieci.
Pomysłodawcą akcji jest zielonogórzanin Tomasz Drużyński. - Razem z przyjaciółmi postanowiliśmy zorganizować grupę pogromców dzikich wysypisk. Można się do nas zapisywać przez nasz fanpage na Facebooku. – zaprasza.
Na pierwszy ogień poszła Dolina Gęśnika, ale pogromcom marzy się, aby była to akcja ogólnopolska. Chcą nie tylko sprzątać, ale tez edukować i piętnować i ścigać tych, którzy myślą, że ze swoim podrzucaniem odpadów są bezkarni.
Podrzucasz śmieci w parku? Nie jesteś anonimowy
Warto pamiętać, że zielonogórskie parki są kontrolowane przez czujne oko kamer monitoringu. Mieszkańcy, którzy podrzucają odpady, nie są więc anonimowi.
Pogromcy chcą też montować w lasach fotopułapki. Tam, gdzie śmieci cyklicznie wracają.
Wideo: Śmieciowe dylematy. Gdzie wyrzucać problematyczne odpady?
Źródło:x-news
Czytaj także: Pogromcy dzikich wysypisk ruszają do akcji w Zielonej Górze. "Będziemy ścigać trolli i gnomów, którzy wyrzucają śmieci na łonie przyrody"