Bolesław Adamik zmarł 17 maja pod długiej chorobie. Miał 65 lat. Przez ponad czterdzieści prowadził zakład szklarski w Żarach przy ulicy Parkowej. Był starszym Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości oraz wiceprezesem Izby Rzemieślniczej i Wicemarszałek Sejmiku Lubuskiego. Kombatant misji ONZ. Został odznaczony srebrnym krzyżem zasługi oraz najwyższym odznaczeniem rzemieślniczym - Szablą Kilińskiego.
Motocykle na pożegnanie
W środę na cmentarzu w Kunicach żegnały go tłumy mieszkańców Żar. Najbliższa rodzina, przyjaciele, znajomi. Ogrom kolegów - kombatantów, rzemieślnicy, władze miasta, powiatu, gminy, dyrekcja 105. Kresowego Szpitala Wojskowego, oraz motocykliści. Ci wjechali na teren cmentarza motocyklami, w ostatnie drodze, włączyli silniki motocykli. Dla Bolesława Adamika świat motocyklistów był jakby drugą rodziną. Kochał też rośliny, kwiaty, którymi obdarowywał wszystkich. Grał również w golfa.
CZYTAJ TEŻ
Najważniejsza była rodzina
Jak podkreślił w mowie pożegnalnej Krzysztof Polusik, prezes Stowarzyszenia 42. Pułku Zmechanizowanego i 11. Brygady Zmechanizowanej, rodzina była dla niego zawsze najważniejsza i to właśnie jej poświęcał najwięcej czasu. Był, jak go wspominano, zawsze skory do pomocy każdemu, kto tego potrzebował.
Polub nas na fb
Zobacz, jak motocyklisci żegnali Bolesława Adamika
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?