Najpierw rywalizowali z ekipą z SuperLigi, Zagłębiem Lubin, które grało w najmocniejszym składzie. Z powodu pandemii, na trybunach nie było kibiców, ale Ci, którzy śledzili relację w internecie, z pewnością przecierali oczy ze zdumienia.
Podopieczni Ireneusza Łuczaka przez większość spotkania dotrzymywali kroku dużo wyżej notowanemu rywalowi. Ba! Pierwszą połowę zwyciężyli 16:11. W drugiej odsłonie górę wzięły doświadczenie i lepsze warunki fizyczne rywali. Ale ostateczna porażka 30:35 na pewno wstydu nie przynosi. A wręcz przeciwnie, zielonogórzanie powinni być z siebie zadowoleni.
Dobrą formę na tym etapie przygotowań "Akademicy" potwierdzili w rywalizacji z Olimpem Grodków. To zespół, z którym zmierzymy się w I lidze. Tym cenniejsza jest zdecydowana wygrana 30:22!
W legnickich sparingach zagrali wszyscy zawodnicy. I właściwie każdy pokazał się z dobrej strony. W rywalizacji z Zagłębiem furorę zrobił Adrian Franaszek, który rzucił 11 bramek. Warto odnotować pierwsze po powrocie, po kontuzji barku, bramki doświadczonego lewoskrzydłowego Cypriana Kociszewskiego. Legendarny już w środowisku "Cypis" nie grał prawie dwa lata, a Grodkowowi "zapakował" cztery gole.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?