6 z 24
Poprzednie
Następne
Taką legendę ma tylko Falubaz Zielona Góra! Andrzej Huszcza obchodzi 62. urodziny. Wspomina największe sukcesy i porażki [ZDJĘCIA]
Był rok 1974. Zapis do szkółki, badania, zajęcia w sali... - A od 1975 roku - koniec kwietnia, początek maja - zaczęliśmy jeździć jako adepci. I w lipcu egzamin na licencję - wspomina pan Andrzej. I debiut w lidze. - Mecz z Łodzią. Druga liga - relacjonuje pan Andrzej. - No, jechałem i... nie dojechałem do końca wyścigu. Miałem upadek, złamałem nogę w stawie skokowym. I pięć tygodni w gipsie. Zobacz też: Odsłonięcie pomnika żużlowca Falubazu Andrzeja Huszczy