4 z 10
Poprzednie
Następne
To najdziwniejsze zadania na egzaminach podczas studiów. Nie uwierzycie, co musieli robić ci studenci [galeria]
Chłopakowi w pamięci utkwiło także kolokwium z prawa pracy. - Było pięć pytań, aby zdać trzeba było odpowiedzieć na trzy z nich - wspomina. - Były to zadania na obliczanie czasu pracy i pytania np. o to, kiedy powstał kodeks pracy. Profesor napisał na tablicy różnego rodzaju liczby, a pięć z nich zakreślił w kółko. - Kiedy się go zapytałem, czy są to odpowiedzi odparł tylko: "Siadaj, 5" - śmieje się Przemek.