Na ulicach Zielonej Góry. Zdarzenia
Skrzyżowanie ulic Bohaterów Westerplatte z Ułańską w Zielonej Górze to miejsce niedaleko centrum przesiadkowego. Ruch w ciągu dnia jest duży, ale nawet w nocy miało miejsce zderzenie pojazdów w tym miejscu. Ostatnio, do zderzenia dwóch samochodów doszło 23 października rano. Interweniowała straż pożarna, policja oraz pogotowie ratunkowe. W sobotę, 25 września siła uderzenia dwóch samochodów była tak duża, że rozbite auta zatrzymały się w dużej odległości od siebie. Dodatkowo opel ściął jeszcze słup sygnalizacji świetlnej.
Do niebezpiecznego wypadku doszło w tym miejscu też m.in. na początku maja. Kierująca osobówką skręcając na skrzyżowaniu w lewo, nie ustąpiła pierwszeństwa motocykliście, który uderzył w przód samochodu, przekoziołkował nad jego maską i upadł na jezdnię. Policja opublikowała nagranie ku przestrodze.
Zdarzenia drogowe w tym miejscu:
Zobacz miejsce na mapie:
Skrzyżowanie w centrum Zielonej Góry. Zmiany w ruchu w centrum miasta
Po tych zdarzeniach, a także ze względu na budowę w mieście Inteligentnego Systemu Transportowego, nastąpiła w tym miejscu zmiana organizacji ruchu. Jadąc od strony centrum miasta, nie można skręcić w lewo w kierunku marketów i PKS. Podobnie, jadąc od strony centrum przesiadkowego, nie można skręcić w lewo kierunku kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela. Policjanci z zielonogórskiej drogówki w mediach społecznościowych i na miejscu przypominają kierowcom o wprowadzonej nowości. Ale kierujących jeżdżących „na pamięć” nie brakuje.
– Wydaje mi się, że to dobra zmiana. Skrzyżowanie pewnie będzie mniej kolizyjne – uważa pan Daniel.
Jednak usłyszeliśmy więcej opinii negatywnych. – Dla mnie to, co zrobili teraz, to mi się nie podoba. Można było dojechać do każdego sklepu czy do PKS-u. A że są wypadki, one wszędzie się zdarzają, nie tylko tutaj. Trzeba tylko uważać, a nie zamykać komuś drogę. Można jechać wprost, a nie można skręcić. Ja tego nie rozumiem – przyznał pan Mietek.
– To nie jest dobra decyzja. Jadąc z miasta można było tędy skręcać w kierunku PKP. Zawsze tędy jeździłam. Upraszczałam sobie drogę – powiedziała jedna z mieszkanek.
– Zła decyzja. Trzeba będzie jechać okrężną drogą, żeby skierować się na S3. Zaparkowałem tutaj, idę do sklepu i zaraz będę jechał na S3. Teraz trzeba będzie pojechać dalej i cofnąć się. Tędy zawsze jeździłem. Chyba jeszcze tym razem pojadę „na pamięć”, tak jak wszyscy, których widziałem skręcających tutaj – przyznał pan Robert.
Pan Wiktor obserwuje feralne skrzyżowanie. Zauważył znaki, ale widzi też, że kierowcy się nimi nie przejmują. – Czy zmiany coś polepszą, to nie wiadomo. Z okna patrzę, to widzę, że kierowcy bardzo często skręcają i w jedną, i drugą stronę. Zanim się do tego przyzwyczają, to minie trochę czasu, a wypadki mogą jeszcze być. Czy to poprawi sytuację, zobaczymy – uważa zielonogórzanin.
Zielonogórscy policjanci obecni są w rejonie tego skrzyżowania codziennie. Kierowcy, którzy jadą wbrew znakom są karani mandatami (możliwa kwota to od 20 zł do 5 tys. zł).
Czytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?