4 z 4
Poprzednie
Przejdź na i.pl
Zdarza się, że ktoś umiera w piątek, a bliscy chcą załatwić pogrzeb już w sobotę. Rozmowa o strachu przed śmiercią
- Nieraz ktoś umiera w piątek i jego bliscy przychodzą do kancelarii, mówią, że trzeba szybko pochować w sobotę. Trudno w tej sytuacji tłumaczyć, że to jest jakiś zabobon. Idziemy na rękę, żeby im ulżyć.
Ale dlaczego chodzi akurat o niedzielę? Czemu nie przez sobotę? Człowiek tego nie rozumie - mówi K. Waldemar