Zielona Góra. 15 problemów, które najbardziej denerwują mieszkańców naszych bloków. Można dostać białej gorączki!
2. Problem z miejscami parkingowymi. Ta sytuacja powtarza się dość często. Gdy budowano bloki z wielkiej płyty, rzadko kto miał auto w rodzinie. Dziś mieszkańcy mają nawet dwa, a czasem i więcej... Na parkingach robi się ciasno, parkujemy więc, gdzie popadnie - na trawniku, chodniku. Niszcząc ścieżki i zieleń. Problem trudny do rozwiązania, bo i osiedla przecież nie są z gumy... Mieszkanie w bloku może być czasem utrapieniem. Gdy sąsiad wierci w ścianie od rana do nocy albo organizuje regularne imprezy. Spytaliśmy naszych Czytelników, co Was, mieszkańców osiedli, denerwuje najbardziej. Zasypała nas lawina komentarzy. Zebraliśmy więc problemy, które pojawiały się najczęściej. Nie po to, by nas skłócić, ale może naprawić coś w sąsiedzkich relacjach? Czasem możemy przecież nie wiedzieć, że to, co dla nas jest normalne, innych bardzo irytuje. Wideo: Taki bałagan wokół bloków potrafią zrobić sami mieszkancy: