1 z 13
Następne
Zrozumieją to tylko w Zielonej Górze. Zakupy na "ruskim rynku", mecze "na Hubie" czy spotkania "w Gagarinie". Tak się mówi po zielonogórsku
Dawni miłośnicy ciekawej muzyki chodzili jeszcze "Do róż". I nikomu nie trzeba było wyjaśniać, o jakie miejsce chodzi. Wideo: przy słynnych elżbietankach powstaje zielony przystanek: