Falubaz Zielona Góra nie pozbierał się po porażce w półfinale żużlowej ekstraligi. Stal Gorzów w barażu spotka się ze starymi znajomymi
Tymczasem w niedzielę poznaliśmy najważniejsze rozstrzygnięcie w pierwszej lidze: okręt pod banderą ROW Rybnik z kapitanem Kacprem Woryną zawinął do portu ekstraliga. Długi i niełatwy to był rejs, a i w sztormie niesłychanym płynąć było trzeba, gdy spektakularną woltę wykonał Grigorij Łaguta. Prezes Krzysztof Mrozek obficie bluzgał jadem, ale z czasem pokorniał, próbując ocieplić wizerunek swój i klubu. Można?! Awans ROW oznacza, że w barażu o ekstraligę Stal Gorzów zmierzy się z Ostrovią Ostrów. Kibice z północy regionu pewnie doskonale pamiętają kluczowe potyczki obu ekip w pierwszej lidze. W półfinale w 2005 roku startująca z pozycji lidera Stal przed rewanżem chyba przekombinowała z torem i poległa z kretesem. Z kolei w finale w sezonie 2007 mieliśmy niebywały skandal z próbą przekupienia Mateja Ferjana przez osoby związane ze środowiskiem żużlowym w Ostrowie i powrót Gorzowa do ekstraligi. Dziś w Ostrovii jeżdżą Grzegorz Walasek i Tomasz Gapiński, którzy niedawno w barwach Stali sięgali po medale drużynowych mistrzostw Polski. >>>>> Czytaj dalej