- Rzeczywiście, w tym roku fontanna jest bardzo wadliwa - przyznaje Stanisław Domaszewicz, zastępca dyrektora departamentu przedsiębiorczości i gospodarki komunalnej magistratu. Na początku tygodnia spalił się osprzęt silnika (waży 250 kg, schowany jest pod dnem wodotrysku). Urzędnicy jednak też mają dość przestojów w działaniu fontanny, która jak zapewniała firma zajmująca się jej naprawą, działać miała już w piątek. - Liczyliśmy, że wykonawca sprawnie się z tym upora, stało się inaczej. Już raz został ukarany za opieszałość w naprawie, teraz będziemy zmuszeni zerwać umowę z tą firmą i wyłonimy innego wykonawcę tego zadania - dodaje. - Nam też jest przykro, że fontanna jest niesprawna. Robimy wszystko, by czas przestoju w jej działaniu skrócić do minimum.
Jak mówi S. Domaszewicz, stale psujący się wodotrysk w najbliższym czasie będzie wymagał poważnej modernizacji, bo niektóre jego elementy są wadliwe, a to powoduje dużą awaryjność.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?