Głównym powodem odejścia Pawła Urbańskiego jest zła komunikacja związana z podziałem kierowanego przez niego departamentu inwestycji i zarządzania drogami na trzy mniejsze: inwestycji miejskich, drogowych i strategicznych. Mężczyzna miałby kierować tym ostatnim podmiotem, ale się na to nie zgodził. Emocji, związanych z decyzją nie kryją mieszkańcy.
Zobacz też:Paweł Urbański miał budować południową obwodnicę Zielonej Góry… ale odchodzi z urzędu miasta. Dlaczego?
- Jestem niesamowicie zaskoczony! - twierdzi Janusz Ostapiuk. - Pan Urbański jest urzędnikiem o wysokiej kulturze, zawsze z empatią podchodzący do mieszkańców. To olbrzymia strata dla zielonogórzan i miasta, jeśli w urzędzie zabraknie tak wspaniałej osoby, która chciała pomóc nam, mieszkańcom.
Ale Andrzej Andrzejczak jest zdania, że to normalne, że zmienia się pracę: - Nie ma w tym nic złego, sam ją zmieniałem wielokrotnie. To żadna sensacja.
Pan Mateusz, zwrócił uwagę na inny aspekt sprawy: - Kto teraz będzie pełnił rolę nowych dyrektorów? Może uszykowano dla kogoś ciepłą posadkę?
Te spekulacje zdecydowanie ucina wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. - Nowymi departamentami będą kierowali już zatrudnieni w urzędzie dotychczasowi zastępcy Pawła Urbańskiego. Nie ściągamy nikogo z zewnątrz! Chodzi nam jedynie o reorganizację, tak aby miejskie inwestycje były lepiej realizowane. Mieliśmy nadzieję, że Paweł Urbański weźmie w tym udział, ale niestety, podjął inną decyzję.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?