18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bestialskie morderstwa. Nie do wiary, ze do nich doszło również w Zielonej Górze

(red.)
Ofiara została znaleziona zakneblowana i z roztrzaskaną głową

Na 15 lat więzienia skazał Andrzeja F. sąd rejonowy w Zielonej Górze. To kara za morderstwo, którego żaganianin dopuścił się 4 grudnia 2008 roku.

W grudniowy czwartek mieszkaniec bloku przy ul. Fredry w Żaganiu znalazł na śmietniku zmasakrowane ciało. Były to zwłoki 29-letniego mieszkańca Żagania - Jarosława Z. Już kilka godzin później policja aresztowała podejrzanego o tę zbrodnię Andrzeja F. Zatrzymany został także jego ojciec - Jerzy.

Ofiara została znaleziona zakneblowana i z roztrzaskaną głową. Ubrania zabitego były nadpalone, jakby ktoś próbował go spalić po zabójstwie. - Patrząc na jego twarz niczego nie można było zobaczyć, nawet oszacować wieku ofiary, tak roztrzaskaną miał głowę - opowiadał nam anonimowo jeden z ludzi, który widział zwłoki w czwartkowy poranek.

Zarzut morderstwa postawiono Andrzejowi F., a jego ojciec usłyszał zarzut pomocy w zacieraniu śladów. Ta druga sprawa jednak została umorzona.

Z naszych informacji wynika, że syn po morderstwie stanął nad ojcem z nożem i zmusił go do pomocy w ukryciu ciała zabitego.

W 2008 roku Andrzej F. został skazany na 15 lat więzienia, choć prokuratura żagańska wnioskowała o wyższą karę - 25 lat.
Ofiara została znaleziona zakneblowana i z roztrzaskaną głową Na 15 lat więzienia skazał Andrzeja F. sąd rejonowy w Zielonej Górze. To kara za morderstwo, którego żaganianin dopuścił się 4 grudnia 2008 roku. W grudniowy czwartek mieszkaniec bloku przy ul. Fredry w Żaganiu znalazł na śmietniku zmasakrowane ciało. Były to zwłoki 29-letniego mieszkańca Żagania - Jarosława Z. Już kilka godzin później policja aresztowała podejrzanego o tę zbrodnię Andrzeja F. Zatrzymany został także jego ojciec - Jerzy. Ofiara została znaleziona zakneblowana i z roztrzaskaną głową. Ubrania zabitego były nadpalone, jakby ktoś próbował go spalić po zabójstwie. - Patrząc na jego twarz niczego nie można było zobaczyć, nawet oszacować wieku ofiary, tak roztrzaskaną miał głowę - opowiadał nam anonimowo jeden z ludzi, który widział zwłoki w czwartkowy poranek. Zarzut morderstwa postawiono Andrzejowi F., a jego ojciec usłyszał zarzut pomocy w zacieraniu śladów. Ta druga sprawa jednak została umorzona. Z naszych informacji wynika, że syn po morderstwie stanął nad ojcem z nożem i zmusił go do pomocy w ukryciu ciała zabitego. W 2008 roku Andrzej F. został skazany na 15 lat więzienia, choć prokuratura żagańska wnioskowała o wyższą karę - 25 lat. Archiwum GL
Niestety, w przeszłości w Lubuskiem działy się okrutne rzeczy. Zło rodziło się pod nosem mieszkańców i często nie byli tego świadomi. Ludzie do dziś nie wierzą i zadają sobie pytanie, jak mogło do tych zbrodni dojść? "To była normalna rodzina", "Kochający mąż", "Dobry przyjaciel", "Spokojne dziecko" - mówili. O tych miejscowościach z woj. lubuskiego mówiło się w całej Polsce. Wydarzenia z naszego regionu komentował świat. I choć ciężko w to uwierzyć, ale te wszystkie okrucieństwa naprawdę działy się w naszym regionie. Niektóre z tych spraw wciąż budzą wątpliwości. Dlaczego musiało do tego dojść? Kto zawinił? Gdzie popełniono błąd?
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto