3 z 24
Poprzednie
Następne
Taką legendę ma tylko Falubaz Zielona Góra! Andrzej Huszcza obchodzi 62. urodziny. Wspomina największe sukcesy i porażki [ZDJĘCIA]
Wkrótce pan Andrzej dochrapał się własnego komarka, którego niebawem zamienił na WFM-kę. - Była droga żużlowa koło fabryki tektury w Krępie, fajnie ubita. I zakręt w lewo, do fabryki. Tam pierwsze ślizgi żużlowe ćwiczyłem - zdradza pan Andrzej. - To było bardzo niebezpieczne, bo przy drodze rosły potężne buki, stał betonowy płot... Ale te półślizgi nieźle mi wychodziły. Zobacz też: Odsłonięcie pomnika żużlowca Falubazu Andrzeja Huszczy