Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Targany problemami Zastal Zielona Góra zagra z Legią Warszawa

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Koszykarze Zastalu Zielona Góra 3 stycznia zagrają z Legią Warszawa.
Koszykarze Zastalu Zielona Góra 3 stycznia zagrają z Legią Warszawa. Mariusz Kapała
Koszykarze Enei Stelmetu Zastalu Zielona Góra w środę 3 stycznia rozegrają pierwszy w tym roku mecz. W Orlen Basket Lidze zmierzą się z Legią Warszawa. Mecz w zielonogórskiej hali CRS rozpocznie się o godz. 19.00.

W oczekiwaniu na transfer

W zespole zielonogórskim nie brakuje powodów do zmartwień. Ze składu, nie wiadomo na jak długo, wypadł Jan Wójcik, który przeszedł zabieg w szpitalu przed ostatnim meczem w minionym roku ze Stalą Ostrów Wlkp. Do drużyny wrócił Darious Hall, zagrał w meczu ze Stalą fantastycznie, ale nie grał przez miesiąc, i jego dyspozycja także może być zagadką. Zespół opuścił z uwagi na rodzinną tragedię inny z Amerykanów Kamaka Hepa.

– Odreagowuje bardzo intensywnie śmierć w rodzinie. Bardzo go to dotknęło. Na tyle, że zerwał kontakty ze wszystkimi w drużynie. Czeka na pogrzeb, który ma się odbyć po Nowym Roku i wtedy jego sytuacja ma się wyjaśnić – powiedział trener Zastalu David Dedek.

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze wciąż niepewna sytuacja Geofrreya Groselle’a, który ma kilka propozycji gry w innych klubach.

Nie jest tajemnicą, że zespól szuka wzmocnień, w pierwszej kolejności na pozycję 4/5. W kuluarach mówi się jednak o tym, że trudno ściągnąć do Zielonej Góry wartościowego koszykarza z uwagi na ostatnie problemy finansowe w klubie. Zastal już nie jest taką marką, jak w ostatnich latach. – Wciąż jednak pracujemy nad tym, by ktoś nowy pojawił się w zespole – dodał słoweński szkoleniowiec.

Własna hala atutem Zastalu?

Zielonogórzanie zakończyli pierwszą rundę rozgrywek bilansem czterech zwycięstw i jedenastu porażek. To daje przedostatnie, 15. miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w rundzie rewanżowej aż dziewięć spotkań Zastal rozegra we własnej hali, w tym mecze z drużynami z dołu tabeli.

- Budując tę drużynę mieliśmy dużo problemów, Większość kibiców nie miała pewnie nadziei, że cokolwiek wygramy. Po kilku kolejkach nie była jasna przyszłość Halla i Hepy. Gdy oni dołączyli do zespołu i pojawił się jeszcze James Washington, gra zaczęła nam się kleić. Wciąż mamy problemy, kontuzje, do tego terminarz nie był najlepiej ułożony dla nas, bo u siebie graliśmy głównie z czołówką ligi – w taki sposób David Dedek podsumował pierwszą rundę w wykonaniu swoich koszykarzy, dodając jednocześnie, że można czerpać optymizm. - Życzyłbym sobie lepszego wyniku, ale patrząc realnie na wszystkie okoliczności chłopcy i tak zrobili dużo – mówił trener.

Okazja do podreperowania dorobku punktowego pojawi się w środę 3 stycznia. Zastal w hali CRS podejmie siódmą w tabeli warszawską Legię. „Stołeczni” w ostatnim meczu minionego roku przegrali na własnym parkiecie z Polskim Cukrem Startem Lublin 75:92, ale za to kilka dni wcześniej na wyjeździe pokonali lidera rozgrywek – Anwil Włocławek. Wydaje się, że tak zmotywowany i waleczny Zastal, jak w dwóch ostatnich meczach - ze Spójnią Stargard i Stalą Ostrów Wlkp. - nie jest bez szans w konfrontacji z zespołem ze stolicy. Mecz rozpocznie się o godz. 19.00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto