Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To hawajska plaża na Dzikiej Ochli! Takie rzeczy możliwe dzięki EKM Morsy Lubuskie |ZOBACZ DUŻO ZDJĘĆ I WIDEO

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Wideo
od 12 lat
Jest już pewne, że czerwone serca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy są gorące. Przekonali o tym członkowie ekipy EKM Morsy Lubuskie. W niedzielny poranek na Dzikiej Ochli w Zielonej Górze wystartowali, jako pierwsi. I tak już od trzech lat.

WOŚP w Zielonej Górze. EKM Morsy Lubuskie

EKM Morsy Lubuskie w każdą niedzielę w sezonie o godz. 8.30 zaczynają morsowanie na Dzikiej Ochli w Zielonej Górze. Każde spotkanie ma hasło - temat, który jest zachętą do udziału. Głównym celem jest zawsze promocja zdrowia, aktywnego stylu życia oraz pozytywnej energii. Trzy lata temu postanowili połączyć swoją działalność z celami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jacek Moszyński podkreśla, że zgłosili się wtedy do sztabu i tak już kolejny raz zaczynają wydarzenia w Zielonej Górze wielkim morsowaniem.

Już od trzech lat EKM Lubuskie Morsy podczas finałów WOŚP pokazują, że mają gorące serca.

To hawajska plaża na Dzikiej Ochli! Takie rzeczy możliwe dzi...

Tym razem na początek dr Bartosz Kudliński opowiedział o tym, w jakim stanie jesteśmy po pandemii, jak się mają nasze płuca. A to właśnie pomoc dla tego narządu w takim pocovidowym kontekście niesie WOŚP w tym roku.

– Morsy to nie tylko osoby, które wchodzą do zimnej wody, ale są aktywne prywatnie, a dzięki temu lepiej radzą sobie ze skutkami pandemii. Chcielibyśmy naszymi postawami, nie tylko działaniem związanym z WOŚP pokazać, że zdrowie jest ważne dla starszych i młodszych, dla kobiet i mężczyzn – podkreśla Radosław Brodzik.

Nie brakowało też licytacji, w których kupić można było m.in. kołdrę Kampol, kij do gry w bilard z voucherem, były też vouchery na taniec grupowy dla kobiet od Megi, voucher 8K trener personalny, voucher od szkoły ElS, a potem licytować można było też weekend z Mercedesem, piłkę z autografem Szymona Marciniaka, pobyt w apartamencie w Dziwnówku, wodorowanie OXYGEN STUDIO i m.in. kurs on-line Dance Fat Killer LA VIDA DANZA Emi Kusznir.

Było też dużo tańca. Można było uczyć się zumby i salsy. Można było też zobaczyć pokaz karateków z Kyokushin

Zobacz, jak gorąco było na plaży na Dzikiej Ochli w niedzielny poranek.

Zobacz, co dziś zaplanowano:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto