Młodzieżowcy Falubazu Zielona Góra po 31 latach wywalczyli Drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów, a po 18-tu mogli cieszyć się z Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski Par Klubowych. Tym samym sprawili sporą niespodziankę i pokazali, że szkolenie idzie w dobrym kierunku.
- Był to dla nas bardzo dobry rok, ale konkurencja nie śpi - mówił Damian Pawliczak - My też nie spoczęliśmy na laurach. Ostro trenujemy i szykujemy się do nowego sezonu - podsumował młodzieżowiec Falubazu.
Koledzy mu wtórowali i przekonywali, że zapomnieli już o poprzednim roku. Chcieliby powtórzyć sukcesy w sezonie 2020. Z dużym optymizmem patrzą na zbliżające się wielkimi krokami rozgrywki.
- Myślę, że duże słowa uznania należą się zarządowi klubu i osobom, które zadecydowały, że będziemy ścigać się w dwóch drużynach - tłumaczył Norbert Krakowiak - To dało nam możliwości regularnej i częstej jazdy. Wszyscy poczyniliśmy spore postępy. Jeśli coś funkcjonuje, to nie ma potrzeby tego zmieniać. Liczymy na jeszcze więcej sukcesów w tym roku - zakończył.
Polub nas na fb
Obserwuj nas na Instagramie
Polub nas na fb
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?