Szczęśliwy finał miała próba oszustwa metodą na ,,wnuczka”, do której doszło w Sulechowie. Kobieta przygotowała już pieniądze, ale w ostatniej chwili nie przekazała ich przestępcy. - Mężczyznę, który przyszedł do niej po pieniądze, podając się za policjanta, zapytała czy przypadkiem nie jest oszustem. Jednocześnie zadzwoniła do drzwi sąsiadki, a gdy ta otworzyła drzwi, oszust uciekł. W tym przypadku bardzo niewiele brakowało, żeby kobieta straciła swoje oszczędności. W kopercie, którą trzymała w ręce, miała przygotowane 10.000 zł dla rzekomego syna, który miał potrącić jakąś kobietę - informuje Kamila Wydrych z zielonogórskiej policji.
- W ciągu ostatnich kilku dni na terenie Zielonej Góry i Sulechowa doszło do kilkunastu prób wyłudzeń pieniędzy metodą ,,na wnuczka”. Niestety w dwóch przypadkach oszuści zdobyli pieniądze, w sumie 85 tysięcy - dodaje policja.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?