Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwa poważne potrącenia w tym samym miejscu w Zielonej Górze [ZDJĘCIA]

Piotr Jędzura
Do dwóch poważnych potrąceń doszło w poniedziałek, 10 kwietnia, na pasach na ul. Waryńskiego w Zielonej Górze. Pierwszą kobietę potracił matizem starszy mężczyzna, drugą kierujący hondą, bo zagapił się na miejsce wypadku. Obie potrącone trafiły do szpitala. O pierwszym wypadku poinformował nas Czytelnik Ryszard.

Kierowca matiza jechał ul. Waryńskiego w kierunku ul. Podgórnej. Na przejściu dla pieszych potrącił kobietę. Akurat przejeżdżali tędy policjanci. Podbiegli do kobiety. Starali się ją przytrzymywać, aby się nie ruszała się. Kobieta krzyczała z bólu. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. Do czasu przyjazdu poważnie rannej kobiecie pomagali policjanci. Ranna trafiła do szpitala.

Kiedy policjanci zabezpieczali ślady na miejscu potrącenia, na pasy weszła kobieta. Wtedy potrącił ją kierujący hondą, jadący w kierunku ul. Wyspiańskiego. Mężczyzna zagapił się na miejsce wypadku i nie patrzył na pasy.

Potrącona kobieta uderzyła głową w przednią szybę auta i upadła na jezdnię. Uderzenie było na tyle silne, że kobiecie spadły buty ze stóp. Potrąconej natychmiast pomógł lekarz, który akurat nadjechał i zobaczył co się stało. Na miejsce ponownie wezwano ekipę karetki pogotowia ratunkowego, która zajęła się poszkodowaną.
- Apelujemy do kierowców, aby zachowali ostrożność szczególnie w rejonie przejść dla pieszych – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska. Sprawca pierwszego potrącenia to starszy pan. Nie widział pieszej, która była już na pasach. Sprawca drugiego potrącenia zamiast przed siebie patrzył na bok. 

O godzinie 15.00 zablokowana była cała ulica Waryńskiego. Policja wprowadziła objazdy. 

Przeczytaj też:  Śmiertelne potrącenie kobiety w Świebodzinie

Zobacz też wideo: Pędził przez Monciak na oślep i staranował 23 osoby. Po dwóch latach leczenia wyszedł na wolność
Do dwóch poważnych potrąceń doszło w poniedziałek, 10 kwietnia, na pasach na ul. Waryńskiego w Zielonej Górze. Pierwszą kobietę potracił matizem starszy mężczyzna, drugą kierujący hondą, bo zagapił się na miejsce wypadku. Obie potrącone trafiły do szpitala. O pierwszym wypadku poinformował nas Czytelnik Ryszard. Kierowca matiza jechał ul. Waryńskiego w kierunku ul. Podgórnej. Na przejściu dla pieszych potrącił kobietę. Akurat przejeżdżali tędy policjanci. Podbiegli do kobiety. Starali się ją przytrzymywać, aby się nie ruszała się. Kobieta krzyczała z bólu. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. Do czasu przyjazdu poważnie rannej kobiecie pomagali policjanci. Ranna trafiła do szpitala. Kiedy policjanci zabezpieczali ślady na miejscu potrącenia, na pasy weszła kobieta. Wtedy potrącił ją kierujący hondą, jadący w kierunku ul. Wyspiańskiego. Mężczyzna zagapił się na miejsce wypadku i nie patrzył na pasy. Potrącona kobieta uderzyła głową w przednią szybę auta i upadła na jezdnię. Uderzenie było na tyle silne, że kobiecie spadły buty ze stóp. Potrąconej natychmiast pomógł lekarz, który akurat nadjechał i zobaczył co się stało. Na miejsce ponownie wezwano ekipę karetki pogotowia ratunkowego, która zajęła się poszkodowaną. - Apelujemy do kierowców, aby zachowali ostrożność szczególnie w rejonie przejść dla pieszych – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska. Sprawca pierwszego potrącenia to starszy pan. Nie widział pieszej, która była już na pasach. Sprawca drugiego potrącenia zamiast przed siebie patrzył na bok. O godzinie 15.00 zablokowana była cała ulica Waryńskiego. Policja wprowadziła objazdy. Przeczytaj też: Śmiertelne potrącenie kobiety w Świebodzinie Zobacz też wideo: Pędził przez Monciak na oślep i staranował 23 osoby. Po dwóch latach leczenia wyszedł na wolność Czytelnik Ryszard, Piotr Jędzura
Do dwóch poważnych potrąceń doszło w poniedziałek, 10 kwietnia, na pasach na ul. Waryńskiego w Zielonej Górze. Pierwszą kobietę potracił matizem starszy mężczyzna, drugą kierujący hondą, bo zagapił się na miejsce wypadku. Obie potrącone trafiły do szpitala. O pierwszym wypadku poinformował nas Czytelnik Ryszard. Kierowca matiza jechał ul. Waryńskiego w kierunku ul. Podgórnej. Na przejściu dla pieszych potrącił kobietę. Akurat przejeżdżali tędy policjanci. Podbiegli do kobiety. Starali się ją przytrzymywać, aby się nie ruszała się. Kobieta krzyczała z bólu. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. Do czasu przyjazdu poważnie rannej kobiecie pomagali policjanci. Ranna trafiła do szpitala. Kiedy policjanci zabezpieczali ślady na miejscu potrącenia, na pasy weszła kobieta. Wtedy potrącił ją kierujący hondą, jadący w kierunku ul. Wyspiańskiego. Mężczyzna zagapił się na miejsce wypadku i nie patrzył na pasy. Potrącona kobieta uderzyła głową w przednią szybę auta i upadła na jezdnię. Uderzenie było na tyle silne, że kobiecie spadły buty ze stóp. Potrąconej natychmiast pomógł lekarz, który akurat nadjechał i zobaczył co się stało. Na miejsce ponownie wezwano ekipę karetki pogotowia ratunkowego, która zajęła się poszkodowaną. - Apelujemy do kierowców, aby zachowali ostrożność szczególnie w rejonie przejść dla pieszych – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska. Sprawca pierwszego potrącenia to starszy pan. Nie widział pieszej, która była już na pasach. Sprawca drugiego potrącenia zamiast przed siebie patrzył na bok. O godzinie 15.00 zablokowana była cała ulica Waryńskiego. Policja wprowadziła objazdy.
od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto